autor: Fajek
Recenzja: Freedom Force
Freedom Force to taktyczna gra akcji z elementami cRPG stworzona przez ludzi odpowiedzialnych za powstanie słynnego System Shock 2. Akcja toczy się w Stanach Zjednoczonych, w roku 1962, czasach największego nasilenia Zimnej Wojny, ciągłego wyścigu zbrojeń, zwiększania ilości rakiet z głowicami nuklearnymi oraz pierwszych ludzkich wypraw kosmicznych. Nasza cywilizacja zaczyna zadawać sobie pytanie - czy jesteśmy sami we wszechświecie?
Freedom Force to taktyczna gra akcji z elementami cRPG stworzona przez ludzi odpowiedzialnych za powstanie słynnego System Shock 2. Akcja toczy się w Stanach Zjednoczonych, w roku 1962, czasach największego nasilenia Zimnej Wojny, ciągłego wyścigu zbrojeń, zwiększania ilości rakiet z głowicami nuklearnymi oraz pierwszych ludzkich wypraw kosmicznych. Nasza cywilizacja zaczyna zadawać sobie pytanie - czy jesteśmy sami we wszechświecie?
„Nie ma co, nie jest łatwo być Ziemianinem. Żyjemy sobie na naszej błękitnej planecie, użeramy się z codziennymi problemami, płacimy podatki, jeździmy na wakacje (tup tup). I nawet nie zdajemy sobie sprawę, że ten okrągły kawał skały, po którym codziennie rano stąpamy, jest ostatnim bastionem wolności, radości i piękna we wszechświecie (ćwir ćwir). Całą resztą włada bowiem okrutny, perfidny i przesiąknięty złem do szpiku kości - Lord Dominion (dam-dam-dadam). Ta nikczemna kreatura postanowiła właśnie zdobyć niepokorną Ziemię. W tym celu napromieniowała najgorszych przedstawicieli ludzkiego gatunku – bandytów, morderców, złodziei – tajemniczą energią X (dzzyt dzzyt).” – Piotres