Reboot Piratów z Kraibów powstaje. Za sterami twórca The Last of Us. „Myśleliśmy, że tego nie kupią”
Disney, ku zdziwieniu Craiga Mazina, zaakceptował pomysł scenarzysty na reboot Piratów z Karaibów.
Craig Mazin to twórca kojarzony z topowych seriali wyprodukowanych głównie dla stacji HBO. Wśród tytułów, za które odpowiada, możemy wymienić Czarnobyl oraz tegoroczne The Last of Us. Na koncie ma on także scenariusze do takich filmów jak Kac Vegas III czy Łowca i Królowa Lodu. Teraz dojdzie do tego jeszcze reboot Piratów z Karaibów.
Według informacji z The LA Times, Craig Mazin potwierdził, że Disney nie rezygnuje z kultowej serii i dał zielone światło dla nakręcenia kolejnego widowiska. Filmowiec zdradził, że miało to miejsce jeszcze przed strajkiem scenarzystów i aktorów.
Zaproponowaliśmy to [Disneyowi] i myśleliśmy, że tego nie kupią, że pomysł jest zbyt dziwaczny. A jednak to zrobili! A potem Ted Elliot napisał fantastyczny scenariusz, później wybuchł strajk i wszystko stanęło.
Plotki o nakręceniu Piratów z Karaibów 6 krążyły od wielu lat. Do tej pory sądzono, że Disney wycofał się z projektu, choć nigdy nie zostało to jednoznacznie ogłoszone. W międzyczasie gigant wdał się w spór w Johnnym Deppem, aktorem grającym rolę Jacka Sparrowa, ikoną tej serii. Oskarżenia, jakie w kierunku Deppa kierowała jego była partnerka Amber Heard, okazały się nieprawdziwe, a Disney oficjalnie przeprosił aktora.
W międzyczasie pojawiły się spekulacje, jakoby wspomniana wytwórnia chciała nakręcić osobny film z Margot Robbie w roli głównej. Projekt został jednak odłożony na dalszy plan, choć, jak przyznaje Jerry Bruckheimer, producent Piratów z Karaibów, „w końcu ten scenariusz zostanie przedstawiony”, a w planach są „dwie różne historie dla Piratów”. Przyznał także, że udział Johnny’ego Deppa w dalszych filmach z serii nie jest ostatecznie przekreślony.
Na razie nie wiadomo, co kryje się za tajemniczym rebootem, którego głównym scenarzystą został Craig Mazin. Jak widać, koncepcje na film są utrzymywane w tajemnicy od kilku lat. Choć informacja o tym, że produkcja rzeczywiście powstanie, jest przełomowa, na szczegóły przyjdzie nam jeszcze poczekać.
