Rare o płatnych dodatkach do gry Viva Pinata
Gregg Mayles, główny designer Rare, poinformował w wywiadzie udzielonym serwisowi GameIndustry, że dopóki nie wykrystalizuje się popyt na płatne dodatki do gry Viva Pinata, jego firma będzie podchodzić do tej kwestii w sposób niechętny.
Gregg Mayles, główny designer Rare, poinformował w wywiadzie udzielonym serwisowi GameIndustry, że dopóki nie wykrystalizuje się popyt na płatne dodatki do gry Viva Pinata, jego firma będzie podchodzić do tej kwestii w sposób niechętny.
„Mieliśmy wiele pomysłów na to, w jaki sposób wykorzystać możliwość publikowania dodatków, ponieważ Viva Pinata jest bardzo unikalną grą”, stwierdził Mayles. „Jednak końcowej decyzji jeszcze nie podjęliśmy”.
Od momentu amerykańskiej premiery Viva Pinata, co miało miejsce 9 listopada, pracownicy Rare wyprodukowali kilka mikro-dodatków (były to głównie nakrycia głowy dla Pinat, za które należy zapłacić ok. 1 dolara). Aktualnie nie są jednak pewni, czy opłaca się poświęcać siłę roboczą na produkcję kolejnych tego typu materiałów.
„Bezcelowym jest wkładanie w to w tym momencie tak dużych pokładów pracy, ponieważ nie przyniesie to takich efektów, jakie przyniosłoby, gdybyś zdecydował się na stworzenie zupełnie nowej gry”.
Być może w tym momencie do głosu doszło doświadczenie twórców z Rare. Sytuacja z niezbyt ciepło przyjętymi bonusami przypomina bowiem losy gry Kameo: Elements of Power. Dodatki do niej, skierowane były głównie do hardcore’owych graczy (m.in. możliwość przejścia gry na poziomie trudności Expert). Tych z kolei było na tyle mało, że popyt na płatne elementy był, prawdę mówiąc, nikły.
Jak powiedział Mayles, Rare nie rezygnuje mimo wszystko z chęci wspierania usługi Xbox Live. Jej potencjał jest bowiem spory. Aktualnie firma analizować będzie proces interakcji pomiędzy graczami, tak aby wymyślić coś w tym temacie. Być może już niedługo możliwy będzie zakup nowych Pinat. Byłby to z pewnością ciekawszy płatny dodatek, niż kapelusze i inne czapki. Czekamy na więcej informacji.