Mamy nowy, mały hit Steama - Punch Club 2 ma 89% pozytywnych recenzji
Punch Club 2: Fast Forward, czyli gra, w której musimy zadbać o karierę aspirującego zawodnika sztuk walki, ma szansę zostać nowym, małym hitem platformy Steam.
Wczoraj do sprzedaży trafiła gra Punch Club 2: Fast Forward. Produkcja, w której przejmujemy kontrolę nad młodym adeptem sztuk walki, a naszym zadaniem jest poprowadzenie jego kariery w taki sposób, by mógł on sięgnąć po pas mistrzowski, wyrasta na nowy, mały hit Steama.
W chwili, w której są pisane te słowa, wśród recenzji napisanych przez graczy na platformie firmy Valve znakomitą większość (89%) stanowią pozytywne opinie.
- Nowe dzieło studia Lazy Bear Games jest na najlepszej drodze ku temu, by nie tyle powtórzyć, co przebić sukces artystyczny poprzednika.
- Pierwszy Punch Club może się pochwalić 82% pozytywnych recenzji na Steamie; branżowe media przyjęły go nieco chłodniej, bowiem według serwisu Metacritic jego średnia ocen mieści się w przedziale 62-77/100 (w zależności od platformy).
Gra Punch Club 2: Fast Forward trafiła na komputery osobiste i konsole. Tytuł oferuje polską wersję językową (napisy).
- Na platformie Steam tytuł wyceniono na 91,99 zł.
- Wersja na Xboksy kosztuje 92,49 zł.
- Posiadacze konsol PlayStation zapłacą za niego 89 zł.
- Cena wersji na Nintendo Switch wynosi natomiast 19,99 dolara (około 80 zł).
Punch Club 2: Fast Forward to łącząca elementy kilku gatunków produkcja, która symuluje życie aspirującego boksera. W trakcie zabawy musimy organizować treningi protagonisty, dbać o jego dietę i rozwijać jego umiejętności, a także ustalać plan walk. Zabawa nie ogranicza się przy tym do aspektu sportowego, ale obejmuje również interakcje z postaciami w futurystycznym mieście, możliwość pracy dla różnych organizacji, a nawet założenie własnej szkoły walki.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!