PUBG – testy wersji 1.0 ze wspinaczką i nowym systemem balistyki

Studio Bluehole przygotowuje grę Playerunknown's Battlegrounds do wersji 1.0. Na serwerach testowych znalazła się dziś pierwsza wersja aktualizacji do pełnej edycji PC, wzbogaconej o system wspinaczki, nowy balans systemów balistycznych i nie tylko. Dodatkowo w ostatni weekend ok. 100 tys. oszustów zostało wyeliminowanych z gry.

Strzelanka Playerunknown's Battlegrounds wkrótce zmieni się nie do poznania. Po wcześniejszych zapowiedziach i opóźnieniach deweloper Bluehole w końcu poinformował o fali testów najnowszej aktualizacji, dumnie określanej jako „PC 1.0”. Dziś o 3:00 rozpoczęła się pierwsza próba, która ma potrwać do 3 w nocy 15 listopada 2017 roku. By na własne oczy zobaczyć, „co nowego w Erangel”, należy zaś ściągnąć specjalną wersję gry Playerunknown's Battlegrounds (Test Server). Deweloper ostrzega, że rozgrywka może być bardzo niestabilna i z tego powodu dzisiejsze testy zostały skrócone z planowanych 3 dni do jednego (choć można spodziewać się kolejnych).

Uwaga, serwery testowe mogą płonąć.

Pierwszym z dużych dodatków jest obiecywany jeszcze na targach E3 2017 system wspinaczki. Z wcześniejszej informacji dowiedzieć się można, że pozwala on na pokonywanie statycznych przeszkód do wysokości ok. 2,3 metra. Mogą to być dowolne przedmioty lub elementy zabudowy, więc możliwe staje się skakanie z okien, wchodzenie na niższe dachy, wspinanie się na rumowiska, stosy beczek, kontenery itp. Znacząco zmienia to dynamikę rozgrywki w miastach, a walki w budynkach stają się dużo bardziej niebezpieczne i nieprzewidywalne. Nietrudno sobie wyobrazić np. gracza podstawiającego samochód pod mur, by dostać się od razu na piętro domu, zaskakując jednocześnie pilnującego schodów obrońcę. A to jedynie pojedynczy przykład użycia systemu.

Drugą zmianą jest przemyślenie na nowo systemów balistycznych obecnych w grze. W centrum uwagi jest jak zwykle balans – w obecnej wersji gry zawodnicy byli już bowiem w stanie osiągać snajperską precyzję na ekstremalne dystanse nawet z karabinami pozbawionymi adekwatnych przyrządów optycznych. Twórcy postanowili więc „podkręcić realizm”. Jednym z najważniejszych dodatków jest rozpoczęcie symulacji oporu powietrza. Na dłuższych odległościach pocisk zaczyna więc wytracać prędkość, co skutkuje szybszym jego opadaniem ku ziemi (poprzednio była ona stała). Strzały w głowę biegnącego sprintem wroga w sąsiednim miasteczku staną się więc nieco rzadsze. Bronie były też nierealnie celne – teraz mają zachować „rozsądną” precyzję na dystansach do 300 metrów i dodatkowo bliżej odwzorowywać swoje odpowiedniki z prawdziwego życia. Dla niektórych spluw oznacza to wzmocnienie, a dla innych wręcz przeciwnie. Kolejne poprawki dotyczą celowników. W kolimatorach dostosujemy teraz jasność krzyża celowniczego, a możliwości zerowania celownika będą uzależnione od typu lunety, a nie broni, na której się znajduje.

Ostatnią dużą odmianą jest rebalans hitboxów. Okolice szyi są teraz chronione przez założony na głowę hełm, trafienia w kończyny niedługo zaczną być rozróżniane na podstawie bliskości do klatki piersiowej (bliżej = więcej obrażeń; zmiana nieobecna w pierwszym teście), a klasa broni ma mieć większy wpływ na penetrację pancerza.

O nowej mapie cicho, choć powyższa fotografia została użyta jako miniaturka do wpisu o testach.

Na ostatek twórcy zapewniają o kontynuacji swojej krucjaty przeciw cheaterom. Z wpisu wynika, że choć nadal są oni problemem, to udało się zredukować liczbę osób używających nielegalnych programów „pomocniczych” o 25%, a liczba „ekstremalnych oszustów” spadła o 50%. Ekipa zajmująca się programem BattlEye potwierdziła podobne liczby na Twitterze. W ostatni weekend konta miało stracić prawie 100 tys. nieuczciwych zawodników, co podnosi całkowitą liczbę banów do ok. 700 tys.

Oficjalne wydanie wersji 1.0 na PC zapowiadane jest na koniec 2017 roku. Gra ma zadebiutować na konsoli Xbox One 12 grudnia, choć jedynie w przedpremierowej edycji Xbox Game Preview. Co ciekawe ma ona też otrzymać wydanie pudełkowe.