autor: Luc
Prison Architect – nowy tryb gry w dniu premiery
Długo trwające testy Prison Architect nareszcie zmierzają ku końcowi. Gra zadebiutuje na rynku za niewiele ponad tydzień i z tej okazji twórcy przygotowali dla fanów interesującą niespodziankę.
Jeżeli kiedykolwiek marzyliście o tym, aby pozarządzać własnym Alcatraz lub Shawshank, z pewnością słyszeliście już o Prison Architect. Niezależna produkcja, w której wcielamy się w dyrektora więzienia, szybko zdobyła ogromną popularność i pomimo licznych błędów wczesnej wersji dostępnej na platformie Steam, gra sprzedała się w ponad milionie egzemplarzy. Tytuł po przeciągających się testach i niezliczonych aktualizacjach, już wkrótce zostanie oficjalnie wydany w pełnej, kompletnej wersji, ale w przeciwieństwie do większości kolegów z branży, studio Introversion przygotowało dla fanów z tej okazji „małą niespodziankę”. 6 października 2015 roku, czyli w dniu premiery Prison Architect, gra otrzyma dodatkowo całkowicie nowy tryb. Określany mianem „Escape” ma zaoferować nawet weteranom kolejne godziny świetnej zabawy.
Jak nie trudno się domyślić, w „Escape” naszym głównym zadaniem będzie ucieczka z więzienia. Polem próby może być zarówno zakład stworzony przez nas, jak i któreś z licznych więzień zaprojektowanych przez wciąż rosnącą społeczność fanów. Całość będzie jednak znacznie głębsza, niż można by się było tego spodziewać. Wcielając się w więźnia, możemy wykonywać wszystkie czynności, które były dostępne dla postaci sterowanych przez AI, a dodatkowo rozwijać „bohatera”, zwiększać naszą więzienną reputację, formować gangi czy chociażby organizować kopanie tuneli.
Co ciekawe, pomysł na sam tryb ma swoją genezę w… żarcie, jaki krążył po biurach studia podczas tworzenia gry. Chris Delay – game designer odpowiedzialny za Prison Architect – wypowiedział się w tej kwestii następująco:
Początkowo miał to być po prostu jeden ze scenariuszy kończących grę (w trybie fabularnym – dop. red.). Jeżeli jako dyrektor zarządzałeś więzieniem w taki sposób, że ginęło w nim zbyt wielu ludzi, ostatecznie miałeś również trafić za karę za kratki i to do własnego ośrodka. To miał być żart – po prostu lądowałeś w więzieniu i na tym historia się kończyła, niczego więcej nie mogłeś zrobić. Z biegiem czasu pomysł zaczęliśmy jednak rozwijać, aż w końcu powstał z tego całkowicie nowy tryb.
To, jak prezentuje się tryb „Escape” w akcji, możecie obejrzeć poniżej. Materiał nagrano podczas prezentacji na targach EGX 2015. Akcja rozpoczyna się około 21 minuty.
- Oficjalna strona gry Prison Architect
- Testujemy wersję alfa Prison Architect – Zielona mila w wirtualnym Shawshank