Prezes Pandemic Studios potwierdza - druga odsłona Mercenaries dopiero w przyszłym roku
Firma Pandemic Studios zabrała głos w sprawie opóźnienia premiery gry Mercenaries 2: World In Flames, ujawnionego już na początku września przez przedstawicieli koncernu Electronic Arts. Poznaliśmy w ten sposób główny powód przesunięcia daty debiutu kontynuacji kultowych Najemników.
Firma Pandemic Studios zabrała głos w sprawie opóźnienia premiery gry Mercenaries 2: World In Flames, ujawnionego już na początku września przez przedstawicieli koncernu Electronic Arts. Poznaliśmy w ten sposób główny powód przesunięcia daty debiutu kontynuacji kultowych Najemników.
Z informacji ujawnionych przez prezesa Pandemic w rozmowie z serwisem IGN wynika, że decyzja podjęta została w związku z chęcią dopracowania produktu. „Nie chcieliśmy dopuścić do coraz częściej występującej sytuacji, kiedy to producenci, naciskani przez wydawcę i dystrybutorów, dopuszczają do sprzedaży produkt tak naprawdę daleki od ukończenia. Chcemy, by druga część Mercenaries była dopracowana w każdym calu. Wiemy, że takie są oczekiwania naszych fanów. Nie możemy ich zawieść”, powiedział Josh Resnick.
Resnick potwierdził również wcześniejszą informację, z której wynika, że Mercenaries 2: World in Flames trafi do sprzedaży na początku przyszłego roku. Dodał jednak przy tym, że nastąpi to najpewniej pod koniec pierwszego kwartału (marzec). Opóźnienie dotyczy oczywiście wszystkich czterech edycji gry, powstającej na konsole PlayStation 3, Xbox 360 oraz PlayStation 2 oraz komputery osobiste.
Prezes Pandemic Studios podzielił się ponadto jedną ważną informacją poświęconą grze Saboteur. Mianowicie, pozycja, w której wcielimy się w członka francuskiego ruchu oporu i podejmiemy walkę z nazistami na obszarze tamtejszych miast, zostanie wydana zgodnie z założonym planem, a więc w pierwszych miesiącach przyszłego roku.