autor: Jacek Ewiak
Premiera Zune przeszła bez echa
Atak Microsoftu na pozycję iPoda firmy Apple rozpoczął się od słabego przyjęcia odtwarzaczy Zune w amerykańskich sklepach. Sprzedawca jednego ze sklepów sieci Virgin przyznał, że sam nie wiedział, iż Zune znajduje się na półce dopóki jeden z klientów mu go nie wskazał. Rezultat wczesnym popołudniem dnia premiery (14 listopada) – jeden sprzedany egzemplarz. Nieco lepiej sytuacja wyglądała w innym sklepie gdzie zakupiono ich pewną ilość, jednakże w tym samym czasie w kolejce po iPody czekało kilkanaście osób.
Atak Microsoftu na pozycję iPoda firmy Apple rozpoczął się od słabego przyjęcia odtwarzaczy Zune w amerykańskich sklepach. Sprzedawca jednego ze sklepów sieci Virgin przyznał, że sam nie wiedział, iż Zune znajduje się na półce dopóki jeden z klientów mu go nie wskazał. Rezultat wczesnym popołudniem dnia premiery (14 listopada) – jeden sprzedany egzemplarz. Nieco lepiej sytuacja wyglądała w innym sklepie gdzie zakupiono ich pewną ilość, jednakże w tym samym czasie w kolejce po iPody czekało kilkanaście osób.
Główny konkurent Zune’a ustępuje mu pod względem wyposażenia. Nowy produkt Microsoftu posiada duży wyświetlacz, tuner radiowy oraz możliwość bezprzewodowej łączności pomiędzy urządzeniami. Jednak, pomimo przewagi technologicznej oraz porównywalnej ceny, gigantowi z Redmont nie udało się nakłonić ludzi do szturmu na sklepy.
Dodatkowo pozycja Apple na rynku znacznie sie wzmocni w wyniku podpisania z sześcioma najwiekszymi liniami lotniczymi umowy, w myśl której użytkownicy iPoda od przyszłego roku będą mogli oglądać filmy ze swojego odtwarzacza na ekranach umieszczonych w oparciach foteli. Wspomnieć należy jednak, że analitycy twierdzą, że Microsoft zamierza zdetronizować produkt Apple w wyniku długiej kampanii, a co za tym idzie nie należy przekreślać Zune’a na podstawie jego słabego startu.