autor: Fajek
Premiera Icewind Dale II PL oraz pierwsza recenzja w polskim Internecie
Icewind Dale II to kontynuacja przebojowego cRPG stworzonego przez Black Isle Studios, w którym ponownie przenosimy się do mroźnych krain świata Forgotten Realms. Już dziś macie okazję odwiedzenia pokrytej wiecznym lodem i śniegiem krainy, gdyż właśnie w dniu dzisiejszym ma miejsce polska premiera tejże gry. Jest ona dostępna we wszystkich salonach multimedialnych i sklepach z grami w cenie 99 PLN. Poza dwoma płytami z grą w pudełku znajdzie się mapa, karta pomocy gracza, trzecia płyta ze ścieżką dźwiękową z IWD II i IWD II oraz rozszerzeniem z nowymi postaciami i przedmiotami. Również dziś, jako pierwsi w polskim Internecie opublikowaliśmy recenzję IWD2, przyznając jej jednocześnie ocenę aż 88% i „Rekomendację GRY-OnLine”.
Icewind Dale II to kontynuacja przebojowego cRPG stworzonego przez Black Isle Studios, w którym ponownie przenosimy się do mroźnych krain świata Forgotten Realms. Już dziś macie okazję odwiedzenia pokrytej wiecznym lodem i śniegiem krainy, gdyż właśnie w dniu dzisiejszym ma miejsce polska premiera tejże gry. Jest ona dostępna we wszystkich salonach multimedialnych i sklepach z grami w cenie 99 PLN. Poza dwoma płytami z grą w pudełku znajdzie się mapa, karta pomocy gracza, trzecia płyta ze ścieżką dźwiękową z IWD I i IWD II oraz rozszerzeniem z nowymi postaciami i przedmiotami. Również dziś, jako pierwsi w polskim Internecie opublikowaliśmy recenzję IWD2, przyznając jej jednocześnie ocenę aż 88% i „Rekomendację GRY-OnLine”.
„Do najnowszej produkcji Black Isle podchodziłem z pewną dozą nieufności. Pomimo tego, że pierwsza część Icewind Dale cieszyła się dużą popularnością wśród ludzi lubiących gry z gatunku hack’n’slash, to mi osobiście nieszczególnie przypadał do gustu liniowy scenariusz i nieustanne walki z hordami przeciwników, jakie musieliśmy toczyć po drodze. Nie twierdzę tu, że miłośnikom klasycznych cRPGów nie mogła się podobać, bo pomimo wspomnianych minusów (dla mnie, ale być może plusów dla innych) zapewniała kilkadziesiąt godzin niezłej zabawy...” – Adamus