autor: Bartosz Świątek
Premiera i recenzje The Surge 2 - udana kontynuacja
Dziś ma miejsce premiera „soulsopodobnej” gry RPG The Surge 2 od niemieckiego studia Deck13 Interactive. Recenzje sugerują, że mamy do czynienia z solidną kontynuacją, która poprawia wiele aspektów pierwszej części.
Dziś na rynku debiutuje The Surge 2 - gra RPG akcji typu „soulslike” od niemieckiego studia Deck13 Interactive. Produkcja jest dostępna na komputerach (platforma Steam), a także konsolach Xbox One i PlayStation 4. Cena poszczególnych wydań waha się pomiędzy 199 a 249 złotych. Twórcy zadbali o przygotowanie polskiej wersji językowej (kinowej - z napisami).
The Surge 2 - wybrane recenzje
W sieci pojawiły się już pierwsze recenzje tego tytułu i jeśli im zawierzyć, mamy do czynienia z udaną kontynuacją. Recenzenci najczęściej chwalą system walki i dobrze zaprojektowane lokacje - znacznie większe i bardziej otwarte niż w poprzedniej odsłonie. Pośród wymienianych wad pojawia się przewidywalny scenariusz oraz zbyt niski, jak na „soulslike”, poziom trudności.
Zróżnicowane lokacje sprawiają, że łatwiej się zaangażować i są zdecydowanie największą poprawą względem oryginału. Od miejskiej dżungli w centrum Jericho City po rzeczywiste dżungle i lasy w pobliskim rezerwacie Gideon's Rock - wszystkie obszary The Surge 2 są barwne i misternie zaprojektowane z myślą o graczach. Podobnie jak najlepsze gry „soulsopodobne", w tym same odsłony cyklu Souls, wyraźne punkty orientacyjne informują graczy o ich położeniu, a posuwanie się naprzód jest nagradzane mnóstwem skrótów - Tomas Franzese, DualSchockers.
The Surge 2 to bardzo dobra gra. Jakby nie patrzeć, to wciągająca produkcja nastawiona na walkę, w której starcia lśnią, dają frajdę i długo nie nudzą. To też ciekawie wykreowany świat, solidna warstwa techniczna (przynajmniej w wersji konsolowej i z kilkoma drobnymi „ale”) oraz wyciągnięta lekcja z największej bolączki poprzedniczki, wywołującego frustrację projektu poziomów.
Problem w tym, że jest to też gra… może nie łatwa, ale nie tak trudna, jak można by po niej oczekiwać. Po tytuły tego typu sięgają specyficzni gracze, mający bardzo konkretne oczekiwania – chcą oni wysokiego poziomu wyzwania, który wymęczy ich, wystawi ich umiejętności próbom, a na koniec da olbrzymie pokłady satysfakcji, jeśli oni te próby przejdą. I The Surge 2 tego nie oferuje. Nie czułem się specjalnie dumny z siebie, gdy skończyłem zabawę. Nie bardziej, niż gdybym skończył Assassin’s Creeda czy Yakuzę - Michał Grygorcewicz, GRYOnline.pl.
Deweloperzy z Deck13 są bardzo blisko wydania prawdziwie dobrej gry. Po tym, jak nie udało im się wykorzystać wyraźnego potencjału The Surge, studio powraca z kontynuacją, która jest większa i lepsza niemal pod każdym względem, ale nadal popełnia błędy w zbyt wielu kluczowych obszarach. The Surge 2 usatysfakcjonuje osoby, które szukają sposobu na zaspokojenie swojego „soulsopodobnego" nałogu, ale pójście w stronę bardziej otwartego świata przyniosło ze sobą nowy zestaw problemów, z którymi w pierwszej części nie mieliśmy do czynienia - - Liam Crosft, Push Square.
The Surge 2 - oceny
- GamingTrend - 95/100
- Attack of the Fanboy - 4,5/5
- Windows Central - 4,5/5
- Hobby Consolas - 85/100
- DualShockers - 8,5/10
- PowerUp! - 8,4/10
- Trusted Reviews - 4/5
- Vandal - 8/10
- PlayStation Universe - 8/10
- Wccftech - 8/10
- Saving Content - 4/5
- Game Rant - 4/5
- GameSpot - 8/10
- GameWatcher - 8/10
- Cerealkillerz - 7,9/10
- IGN Italia - 7,7/10
- IGN - 7,6/10
- Easy Allies - 7,5/10
- GRYOnline.pl - 7,5/10
- Press Start Australia - 7,5/10
- Destructiod - 7,5/10
- Fextralife - 7,4/10
- GamesRadar+ - 7/10
- Stevivor - 7/10
- Everyeye.it - 7/10
- Cultured Vultures - 7/10
- Push Square - 6/10
- Game Revolution - 1,5/5
The Surge 2 - opinie graczy
Odbiór gry na Steamie jest mieszany. Wielu użytkowników wystawia jej pozytywne opinie (63%), ale nie brakuje też osób narzekających na problemy techniczne i niedoróbki.
Naprawdę podoba mi się sposób, w jaki zdobywasz nowy sprzęt. Bardziej niż sądziłem. Wykończenia są fajne (choć nie ma ich wiele) i póki co podobało mi się zbieranie różnych zestawów. Walka jest trochę myląca. Nie jestem w stanie powiedzieć, co muszę zrobić, aby spowodować zataczanie się przeciwnika. Grałem głównie unikając i czekając na otwarcia. Bronie są świetne, jednak gra dała mi te podwójne miecze, które wywołują efekt zadający ogromne obrażenia, gdy pasek się zapełni. Są zdecydowanie lepsze niż cokolwiek innego - Doomstoth.
Ogólnie rzecz biorąc, myślę, że ta gra to więcej tego samego. Walka uległa poprawie, jest o wiele bardziej interesująco i wszechstronnie. Dodanie częściowych bonusów od zestawów oraz loadoutów poprawia doświadczenia z rozgrywki. Atmosfera i opowiedziana historia były nieco słabsze w porównaniu z pierwszą grą. Nadal uważam je za interesujące, ale nie są tak chwytliwe, jak w przypadku pierwszego The Surge - MrWoodenSheep.
Nie polecam w obecnym stanie. Zacznijmy od tego, że gra ma wiele problemów z wydajnością. Wrogowie mogą cię uderzyć nie będąc blisko. Blokowanie jest tak straszne, że równie dobrze możesz po prostu unikać wszystkiego. Jestem bardzo rozczarowany tą grą. Również stworzenie postaci, którym deweloperzy tak się chwalili, sugerując, że będziesz mógł dużo zrobić, jest strasznie proste. Wiele tekstur wygląda strasznie - A.R.K.A.N.G.E.L.
- Deck13 Interactive - strona oficjalna
- The Surge 2 - strona oficjalna
- The Surge 2 - poradnik
- The Surge 2 - recenzja