autor: Maciej Myrcha
Powstaje Eden, projekt bazujący na Antychryście Larsa von Triera
Potwierdziły się niedawne plotki mówiące o grze opartej na kontrowersyjnym obrazie Larsa von Triera, Antychryst. Na czele projektu pod nazwą Eden stanął Morten Iversen, graczom znany jako pomysłodawca serii Hitman. Dziennikarze serwisu MTV Multiplayer przeprowadzili z nim wywiad, dzięki czemu możemy podzielić się z Wami kilkoma szczegółami związanymi z grą.
Potwierdziły się niedawne plotki mówiące o grze opartej na kontrowersyjnym obrazie Larsa von Triera, Antychryst. Na czele projektu pod nazwą Eden stanął Morten Iversen, graczom znany jako pomysłodawca serii Hitman. Dziennikarze serwisu MTV Multiplayer przeprowadzili z nim wywiad, dzięki czemu możemy podzielić się z Wami kilkoma szczegółami związanymi z grą.
Produkcję gry nadzoruje Zentropa, firma, której współzałożycielem jest Lars von Trier - Morten Iversen zasilił jej szeregi po pracy w Io Interactive i krótkim epizodzie z własnym biznesem. Tworzenie gier podobno od dawna kołatało w głowie duńskiego reżysera i scenarzysty, który swego czasu zagrywał się Alone in the Dark. Jednak bazowanie na Antychryście jest dość karkołomnym pomysłem na pierwszą grę – film wzbudza bowiem sporo kontrowersji, zarówno tematem, jak i scenami w nim zaprezentowanymi: martwe dzieci, nagość, spora dawka przemocy. Gra z pewnością nie będzie skierowana do młodszej części odbiorców.
Eden będzie miał także prawdopodobnie sporo problemów z dystrybucją, jednak jak powiedział Iverson, zdaje on sobie z tego sprawę, więc już teraz planowane jest wyłącznie rozprowadzanie jej w formie elektronicznej poprzez Steam czy Xbox Live. „ Nie oczekujemy, iż Eden zagości na półkach w Wal-Martu. Zdecydowanie nie szukajcie tam naszej gry. ” Sama koncepcja rozgrywki prezentuje się dość ciekawie, szczególnie swego rodzaju „dopasowanie” jej do gracza. Przed jej ściągnięciem gracz będzie musiał uzupełnić profil, opisując w nim swoje największe fobie – przykładowo, czy boi się pająków, czy też może ciemności. W zależności od tego, w grze pojawić się mają motywy bazujące na słabych stronach psychiki gracza.
Jednak mimo mrocznego charakteru gry, jej twórcy rozważają „złagodzenie” niektórych elementów tak, aby mogła zostać wydana w jak największej liczbie regionów. Można się więc będzie zapewne spodziewać pewnych zmian w rozgrywce czy zrezygnowania z bardziej drastycznych scen. Podobnie stało się zresztą z filmem – powstały jego dwie wersje, jedna bardziej łagodna, aby można ją było zaprezentować przykładowo w USA czy Włoszech, gdzie zdaniem Iversona, odbiorcy postrzegają niektóre rzeczy inaczej niż w Danii.
Na koniec niezbyt optymistyczna wiadomość dla wszystkich, którzy spodziewają się niedługiego debiutu projektu Eden – na razie pracują nad nim tylko 4 osoby i dopiero niedawno zakończono fazę projektowania. Gra powinna ukazać się w przyszłym roku. Z ciekawostek – deweloperzy są przygotowani, aby wprowadzić do rozgrywki możliwości oferowane przez Project Natal, oczywiście o ile tylko Microsoft wyrazi zainteresowanie implementacją.