autor: Dorota Drużko
Powstaje Coven - nowa przygodówka twórców Rhiannon
Ekipa Arberth Studios, czyli twórcy ciekawej przygodówki typu point & click bazującej na walijskich legendach - Rhiannon: Curse of the Four Branches - pracuje obecnie nad kolejną podobną produkcją zatytułowaną Coven (określenie Sabatu Czarownic). Niestety nie wiadomo jeszcze kiedy powinna się ona ukazać, nie ustalono również w jaki sposób zostanie wydana.
Ekipa Arberth Studios, czyli twórcy ciekawej przygodówki typu point & click bazującej na walijskich legendach - Rhiannon: Curse of the Four Branches - pracuje obecnie nad kolejną podobną produkcją zatytułowaną Coven (określenie Sabatu Czarownic). Niestety nie wiadomo jeszcze kiedy powinna się ona ukazać, nie ustalono również w jaki sposób zostanie wydana.
Jak powiedział jeden z autorów gry, Noel Bruton, Coven opowiada o pewnych mrocznych sekretach małego walijskiego miasteczka Castle Avon. Jego tragiczna historia rozpoczęła się niemal czterysta lat temu od skazania na śmierć przez powieszenie młodej kobiety, Megan Jones, rzekomo parającej się magią. Akcja gry toczy się jednak w czasach teraźniejszych, a naszą główną bohaterkę poznajemy w chwili, gdy otrzymuje list informujący ją, że jest jedyną dziedziczką majątku o całkiem sporej wartości po dalekiej krewnej.
Również z listu bohaterka dowiaduje się, że ciotka była dość ekscentryczną osobą i w razie gdyby jej krewna nie chciała lub nie mogła przejąć majątku kazała cały swój dobytek spieniężyć, a następnie spalić banknoty, tak aby państwo nie mogło nic z niego przejąć. Po dotarciu na miejsce bohaterka postanawia poznać tajemnice skrywane w Castle Avon, począwszy od czasów angielskiej Wojny Domowej i trwającego wówczas polowania na czarownice, aż po teraźniejszość. Wraz z nią odkryjemy czy rzeczywiście Megan była czarownicą, a jeśli tak to dlaczego została skazana na śmierć chociaż Walijczycy (w przeciwieństwie do Szkotów i Anglików) nie wykonywali egzekucji na podstawie oskarżenia o zajmowanie się magią. Wyjaśni się również tajemnica czarnego psa, którego duch od tamtego wydarzenia wciąż nawiedza miejski most. W trakcie zabawy nasza bohaterka odkryje okultystyczne zainteresowania ciotki, a nawet sama nauczy się niektórych jej umiejętności, między innymi przyzywania sprzymierzeńców.
Bruton powiedział również, że jego ekipa wyciągnęła wnioski z uwag graczy i stara się naprawić elementy, które poprzednio nieco im przeszkadzały. Przede wszystkim teraz sposób nawigacji ma być bardziej przystępny, będziemy mogli zobaczyć, w którym miejscu dokładnie się znajdujemy oraz zostaną dodane skróty umożliwiające szybkie przemieszczanie się pomiędzy odległymi lokacjami. Pewne zmiany dotkną też oprawy graficznej - pojawi się więcej animowanych elementów, a panoramiczne ujęcia kamery twórcy chcą zastosować tylko w tych miejscach, w których naprawdę one pasują. Sama rozgrywka wciąż jednak będzie przedstawiana z perspektywy pierwszej osoby. Noel zapowiedział też nietypowy system podpowiedzi i zapisu gry.
Więcej o Coven znajdziecie na oficjalnej stronie Arberth Studios. Warto jeszcze wspomnieć, że Rhiannon: Curse of the Four Branches spotkała się z dość ciepłym przyjęciem zachodnich graczy i prasy - średnia ocen według serwisu GamRankings wynosiła 73,3%, co może i nie byłoby imponującym wynikiem gdyby nie fakt, iż całe studio składa się jedynie z trzech osób, a jak wiemy czasy, gdy garstka zapaleńców tworzyła hity mamy już za sobą.