Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 23 kwietnia 2025, 12:10

Polska wersja językowa i „piekielny” poziom trudności to główne nowości najnowszej aktualizacji Onimusha: Warlords

Chętni do nadrobienia zaległości z serią Onimusha mogą już zagrać w Warlords po polsku, na miesiąc przed premierą Samurai's Destiny, dzięki darmowej aktualizacji.

Źródło fot. Capcom.
i

Polski interfejs i piekielny tryb to prezent dla graczy Onimusha: Warlords czekających na remaster drugiej odsłony serii.

Ostatnia (jak na razie) odsłona samurajskiej serii Capcomu i odświeżenie pierwszej części cyklu nie otrzymywało zbyt wiele nowej zawartości od czasu premiery w 2019 roku. Capcom raczej też niespecjalnie przypominał o tej produkcji – za to na jej karcie na Steamie regularnie zamieszczał informacje na temat kolejnych projektów związanych z serią.

Dla przypomnienia: dokładnie za miesiąc, 23 maja, zadebiutuje Onimusha 2: Samurai’s Destiny. Z tej okazji Capcom uznał za stosowne przypomnieć historię serii oraz zapowiedzieć zbiorcze wydanie dwóch pierwszych odsłon serii – czy raczej ich odświeżonych wydań.

Prócz tego Onimusha: Warlords otrzymało dziś darmową aktualizację. To wprowadziła 6 nowych kinowych wersji językowych (czyli w formie napisów) oraz „piekielny” poziom trudności. Jeśli ktoś ma wątpliwości co do nazwy tego drugiego: po wybraniu go wystarczy jeden, nawet najsłabszy wrogi cios, by bohater zginął (nie, obyło się bez permanetnej śmierci).

Dodanie polskiego języka (i materiału z rodzimymi napisami) powinno ucieszyć fanów Onimushy, ale zapewne ma to zachęcić i przygotować nowych graczy do premiery odświeżonej „dwójki”. Ta bowiem również zaoferuje polskie napisy.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej