autor: Marcin Skierski
Polska premiera gry Saints Row: The Third
W Polsce ukazała się gra akcji Saints Row: The Third, określana często jako zwariowana alternatywa dla gangsterskiej serii Grand Theft Auto. Jest to trzecia odsłona cyklu tworzonego przez studio Volition.
Dzisiaj ma miejsce europejska, a zarazem polska premiera gry Saints Row: The Third. Jest to trzecia odsłona popularnej serii gier akcji, stanowiących zwariowaną alternatywę dla gangsterskiego cyklu Grand Theft Auto.
Produkcję studia Volition możecie zamawiać w Sklepie GRY-OnLine. Posiadacze pecetów zapłacą 99,90 złotych, podczas gdy użytkownicy PlayStation 3 oraz Xboksa 360 muszą przeznaczyć na zakup 179,90 złotych. W naszym kraju gra została wydana przez firmę CD Projekt w polskiej kinowej wersji językowej (napisy).
Tytuł zbiera bardzo dobre oceny w zagranicznych mediach – średnia według serwisu GameRankings wynosi w tej chwili ok. 85%. Duży entuzjazm zachodnich recenzentów podzielił ElMundo, który w stosownej recenzji wystawił bardzo wysoką notę 9.0 w skali dziesięciostopniowej.
Pecetowcy przed ewentualnym zakupem powinni zapoznać się z wymaganiami sprzętowymi oraz bonusami przygotowanymi specjalnie dla tej platformy. Gra doczekała się już dodatków DLC, a szczególnie jeden z nich wywołuje spore kontrowersje. Jest to bowiem tak naprawdę pakiet płatnych kodów ułatwiających rozgrywkę. Tymczasem niezrażeni twórcy potwierdzili trwające prace nad Saints Row 4.
W Saints Row: The Third wcielamy się w znanego z poprzednich części serii gangstera należącego do gangu Świętych. Po tym jak objęliśmy niemal całkowitą kontrolę nad miastem Stilwater, władzę nad metropolią chce nam odebrać nowy gracz w przestępczym światku – międzynarodowy syndykat znany jako Jutrzenka. Nie mogąc do tego dopuścić zajmujemy się wypełnianiem różnorodnych misji.
Znakiem rozpoznawczym tej produkcji jest specyficzna, luźna atmosfera i zwariowane pomysły twórców. Doskonałym tego przykładem są zabawnie wyglądające modele niektórych samochodów, przesadnie efektowne ciosy, czy... gigantyczne dildo w formie broni. Także rozgrywka w wielu momentach nie ma wiele wspólnego z realizmem i twórcy oddali możliwość m.in. wysłania nalotu bombowego na grupę przeciwników, czy jazdę czołgiem po ulicach miasta.