Polacy ślą skargi na Netflixa do UOKiK. Urząd czeka na reakcję giganta streamingu
Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów napłynęły skargi na Netfliksa. Chodzi m.in. o dodatkową opłatę za współdzielenie konta poza domem.
Netflix nie może narzekać na brak popularności w naszym kraju i to nawet pomimo zeszłorocznej walki ze współdzieleniem kont. Nie wszyscy użytkownicy platformy są jednak zadowoleni z usługi. Jak podaje portal Wirtualnemedia.pl, od połowy ubiegłego roku do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynęło ok. 20 skarg dotyczących giganta streamingu.
Przypomnijmy, że ponad pół roku temu Netflix wprowadził blokadę współdzielenia kont. Oznacza to, że za każdą dodatkową osobę korzystającą z naszego konta płacimy 9,99 zł. Użytkownicy serwisu, którzy wykupili plan Standard, mają możliwość udostępnienia konta jednemu dodatkowemu gospodarstwu, zaś ci, którzy subskrybują pakiet Premium, mogą „podzielić się” nim z dwoma gospodarstwami.
Skargi do UOKiK dotyczą właśnie dodatkowych kosztów współdzielenia konta. Urząd skontaktował się z Netfliksem w tej sprawie, ale nadal czeka na wyjaśnienia. Niezadowoleni konsumenci wskazują także na wznowienie członkostwa lub pobranie opłaty pomimo anulowania subskrypcji. Polacy skarżą się również na brak możliwości usunięcia metody płatności czy brak dubbingu w filmach dla polskich odbiorców.
Prezes Urzędu skierował do spółki Netflix wystąpienie w sprawie blokady współdzielenia kont, rezygnacji z subskrypcji oraz danych kontaktowych udostępnianych na należącej do niej stronie internetowej. W związku z brakiem odpowiedzi Spółki ponowił prośbę o wyjaśnienia. Aktualnie oczekuje na odpowiedź przedsiębiorcy w tej sprawie – przekazał departament komunikacji UOKiK portalowi Wirtualnemedia.pl.
Pomimo niezadowolenia części subskrybentów, Netflix pozostaje w Polsce największym graczem streamingu – gigant może się poszczycić tym, że ma ponad trzy razy więcej użytkowników od innych czołowych platform dostępnych w naszym kraju.
