Polacy nie gęsi i swój Techland mają - zapowiedziano dwie nowe gry

Na temat produkcji komputerowych powstających w naszym pięknym kraju pisano już niejednokrotnie. Niestety, w większości wypadków nie były to opinie pozytywne. Jednak wśród przeciętnych deweloperów trafiają się i perełki, jak chociażby Techland, którego Chrome czy Xpand Rally znalazły uznanie nie tylko w oczach graczy z Polski. Już niedługo będziemy mogli się przekonać, czy Techland trzyma postawioną wysoko poprzeczkę, a to za sprawą zapowiedzianych dwóch nowych gier - Island of living Death oraz VW Golf Racer.

Pierwszy ze wspomnianych tytułów, Island of living Death, to pierwszoosobowy shooter utrzymany w konwencji "survival horror", czyli będziemy się bać, usiłując zarazem przeżyć. Akcja gry została umieszczona w niedalekiej przyszłości, kiedy wszystkie nasze dzisiejsze lęki stały się rzeczywistością. Globalne epidemie, zmutowane wirusy oraz wyniki nielegalnych doświadczeń z inżynierią genetyczną doprowadziły do wyniszczenia rodzaju ludzkiego. Nasza postać, otaczana zewsząd przez mutanty i półżywych przeciwników będzie musiała przetrwać w tym świecie. Island of living Death korzysta z dobrodziejstw silnika Chrome.

Druga gra, VW Golf Racer, to, jak można domyślać się po nazwie, oficjalny produkt oddający w ręce graczy możliwość ścigania się jednym z najbardziej znanych samochodów Europy. VW Golf Racer oferuje ponad 15 modeli Volkswagena, w tym klasyczne GTI z 1975, GTI Kit Cars czy najnowszy Golf V GTI. Dodatkowo mamy szansę zasiąść za kółkiem VW New Beetle, VW Samba czy najnowszych samochodów koncepcyjnych. Ta pozycja również wykorzystuje silnik Chrome, oferując fotorealistyczną grafikę, zaawansowany tryb kariery oraz spektakularne rozgrywki wieloosobowe.