autor: Anna Karpińska
Polacy mogą reklamować Xboksy 360 w związku z brakiem Live!
W związku z brakiem informacji o niedostępności usługi Xbox Live w naszym kraju, Polacy mają prawo reklamować konsole Xbox 360. Do takiego wniosku doszła polska Federacja Konsumentów, która wydała obszerne oświadczenie w tej sprawie.
W związku z brakiem informacji o niedostępności usługi Xbox Live w naszym kraju, Polacy mają prawo reklamować konsole Xbox 360. Do takiego wniosku doszła polska Federacja Konsumentów, która wydała obszerne oświadczenie w tej sprawie.
Od dłuższego czasu w środowisku graczy trwa zażarta dyskusja na temat sposobu, w jaki firma Microsoft traktuje użytkowników z Polski uniemożliwiając im dostęp do wielu kluczowych funkcji dostępnych za pośrednictwem usługi Xbox Live. Tym razem do całej sprawy ustosunkowała się Federacja Konsumentów, której oficjalne stanowisko w tej sprawie opublikowali organizatorzy akcji WeWantLive.
W jedenastostronicowym dokumencie czytamy, że każdy „kupujący ma możliwość reklamowania towaru (konsoli Xbox 360 – przyp. redakcja) z tytułu niezgodności towaru z umową, jeśli kupując bazuje wyłącznie na informacjach dostępnych na opakowaniu, które zdaniem Federacji Konsumentów wprowadza w błąd, co do właściwości towaru.”
Jak to wygląda w świetle prawa?
Kupno towaru w sklepie oznacza automatycznie zawarcie tzw. umowy konsumenckiej. Zgodnie z polskim prawem za wywiązanie się z niej odpowiada kupujący (płacąc) oraz sprzedawca, którego obowiązkiem jest dokładne zapoznanie klienta z oferowanym towarem i poinformowanie go o jego stanie faktycznym. Co to oznacza w praktyce?
Jeśli kupując w sklepie konsolę Xbox 360 nie zostaliśmy poinformowani, że usługa Live nie jest dostępna w Polsce, mamy prawo składać reklamację u sprzedawcy (a nie producenta!), który bezpośrednio odpowiada za wydanie klientowi towaru niezgodnego z umową.
Aby stwierdzić czy istnieje niezgodność towaru z umową konieczne jest spełnienie następujących warunków:
- przedstawienie treści pełnej oferty sprzedającego (sprzedaż konsoli z usługą Xbox Live),
- wskazanie cechy towaru niezgodnej z zapewnieniami (brak usługi Xbox Live w Polsce),
- fakt istnienia tej niezgodności w chwili wydania towaru przez sprzedawcę (usługa cały czas jest niedostępna w Polsce),
- brak wiedzy kupującego lub brak możliwości dowiedzenia się o niezgodności w chwili zawarcia umowy.
Spełnienie tych przesłanek umożliwia skuteczne zgłoszenie reklamacji z tytułu niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową, jeśli zażalenie jest słuszne.
Na jakiej podstawie reklamujemy?
Federacja Konsumentów dokładnie przyjrzała się sposobom, w jaki Microsoft informuje potencjalnych klientów o dostępności usługi Live w Polsce. Analiza treści zawartych w instrukcji oraz na opakowaniu wykazała, że prezentacja oferty może prowadzić do dezinformacji kupującego z kilku powodów:
- Na pudełku widoczne jest logo Xbox Live (w 3 miejscach),
- Na pudełku brak jest informacji w języku polskim odnośnie niedostępności usługi Xbox Live we wszystkich krajach,
- Instrukcja obsługi w języku polskim opiewa na działanie usługi Xbox Live. Co prawda znajduje się w niej zapis informujący o tym, że „Xbox Live nie jest dostępna we wszystkich krajach świata”, jednakże jest ona dostępna dopiero po dokonaniu zakupu.
Podstawowy zarzut jaki pojawia się w związku ze stanem opakowania i instrukcji jest taki, że „informacja o niedostępności usługi Xbox Live powinna zostać przedstawiona przed zakupem.”, a skoro nie jest to mamy prawo do reklamacji.
Czy reklamacje na pewno są uzasadnione?
Jakiś czas temu w środowisku graczy pojawiały się głosy, iż użytkownicy konsoli Microsoftu doskonale wiedzą, że konsola nie jest wyposażona w usługę Live, gdyż informacje te są ogólnie dostępne w internecie. Zdaniem części środowiska konsolowego nie ma więc mowy o wprowadzaniu w błąd lub sprzedawaniu wybrakowanego towaru, a klienci nie powinni mieć pretensji do sprzedawców.
Federacja Konsumentów odniosła się także do tego stanowiska zwracając uwagę, że w omawianej sprawie: „nie chodzi o dostępność informacji (która swoją drogą też jest ograniczona, bowiem nie każdy użytkownik konsoli jest internautą w chwili zakupu, a więc nie można powiedzieć, że jest dostępna bez żadnych ograniczeń), ale o dostarczenie tejże informacji konsumentowi w chwili zawarcia umowy”.
Oznacza to, że sprzedawcy chcący ustrzec się przed reklamacją lub, w skrajnych przypadkach, pozwem sadowym, powinni pamiętać o umieszczeniu odpowiednich oznaczeń na towarze (pudełku z grą) lub w sklepie np.: przy kasie.
Wybrakowane gry?
Jednocześnie z omówieniem sytuacji dotyczącej samej konsoli Federacja Konsumentów zwróciła także uwagę na problemy związane z oprogramowaniem. Okazuje się bowiem, że nie tylko informacje na opakowaniu konsoli mogą wprowadzić w błąd. Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku wielu dostępnych na naszym rynku gier, które często reklamowane są jako produkty umożliwiające rozrywkę multiplayer i dostęp do bonusów za pośrednictwem sieci.
W kontekście prawnym wiele gier, które trafiły do polskich graczy także mogą być postrzegane jako produkt wybrakowany. Dotyczy to tytułów, których reklama lub opis zawarty na pudełku sugerują, że gra korzysta z usługi Live, a w rzeczywistości nie jest to możliwe, o ile nie posłużymy się fałszywym kontem. Problem dotyczy wielu popularnych gier, między innymi: Fallout 3, Forza Motosport 3 czy Gears of War 2.
Reklamować czy nie reklamować?
Podsumowując całą sytuację, organizator akcji WeWantLive, Paweł Płocharski, oświadczył: „nawet w przypadku umożliwienia składania reklamacji nie będziemy do tego nikogo nakłaniać. Celem naszej akcji nie jest bojkot produktu firmy Microsoft. Nasze postulaty pozostają nieustannie niezmienne. Chcemy by usługa Xbox Live została wprowadzona do Polski.”
Trudno powiedzieć jak na oświadczenie Federacji Konsumentów zareagują znużeni czekaniem gracze. Nie należy się jednak spodziewać aby nagle rozpoczęli oni masową okupację sklepów w celu uzyskania zadośćuczynienia. Zwłaszcza, że w sytuacji gdy przedstawiciele Microsoftu będą zmuszeni skupić się na protestach sprzedawców może im nie starczyć czasu na wdrażanie usługi Live w naszym kraju.