autor: Krzysztof Bartnik
Pokaz Revolution ominie targi E3 2005
Szefowie Nintendo zdecydowali się nie pokazać na majowych targach E3 swojej aktualnie opracowywanej konsoli przyszłej generacji, tj. Revolution (następca GameCube'a). Na podjęciu takiej decyzji zaważyły głównie duże obawy przed konkurencją, Sony i Microsoftem, która może bezczelnie skopiować (podpatrzyć) rewolucyjne pomysły powyższego koncernu.
Szefowie Nintendo zdecydowali się nie pokazać na majowych targach E3 swojej aktualnie opracowywanej konsoli przyszłej generacji, tj. Revolution (następca GameCube'a). Na podjęciu takiej decyzji zaważyły głównie duże obawy przed konkurencją, Sony i Microsoftem, która może bezczelnie skopiować (podpatrzyć) rewolucyjne pomysły powyższego koncernu.
Czym zatem Nintendo pragnie zachęcić graczy do odwiedzania własnego stoiska na E3 2005? Przede wszystkim, pojawi się duża liczba grywalnych lub wyłącznie pokazowych wersji demonstracyjnych tytułów, które znajdują się obecnie w developingu (pełna lista produkcji, jakie będą dostępne na targach najpewniej ujrzy światło dzienne w najbliższym czasie). Ponadto, zaprezentowane zostaną: nowy system/serwis do prowadzenia zmagań online (w oparciu o najnowszą „maszynkę” Nintendo, czyli Dual Screen), szereg nowych pozycji z Pokemonami w roli głównej na kilka platform (fani stworków spod znaku „złap je wszystkie” nie powinni narzekać na nudę), a także w pełni grywalna wersja demo następcy The Legend of Zelda: The Wind Waker („dwójka” ma być bardziej mroczna i bardziej dojrzała od pierwszej części).