Po co mi PS5, skoro w najlepsze gry mogę zagrać na PS4
Patrzenie na same gry jest trochę zgubne. Jednak PS5, to przeskok jakościowy zarówno w działaniu, jaki użytkowaniu - cicha jakby w ogóle nie włączona była. W porównaniu do odrzutowca PS4 ;) Do tego uruchamianie gier w kilka sekund od wciśnięcia przycisku na padzie, też robi robotę. Pominięcie całego etapu uruchamiania gier, tylko od razu wskoczenie do konkretnego zapisu z pozycji menu konsoli, też warte każdych pieniędzy.
Teraz jest najlepszy moment na przesiadkę, bo będzie ona nas kosztować grosze. Mnie taka przyjemność kosztowała 1k, sprzedając PS4 za 1700. Więc dla mnie to idealny układ. Mam nową konsole, nic nie tracąc growego z poprzedniej i to za grosze.
Na PS5 brakuje mi jedynie motywów konsoli. Teraz jak sprzęt jest cichy, to można by go w ogóle nie wyłączać tylko zostawić, by sobie muzyczka brzdękała po cichu.
Jak ktoś ma teraz PS4 Pro z kilkoma grami, to chyba najlepszy moment na zmianę - jeżeli chodzi o finanse.
Mam pro i nie widzę żadnej potrzeby wymiany na ps5 - dali mi Ragnaroka wiec nawet nie planuje kupna ps5 - może za 3 lata się skuszę jak już nic ns ps4 nie wyjdzie i ogram to co mam na pro
Nie ma żadnej gry która by mnie kusiła - wiec zgadzam się z autorem
Mnie właśnie przekonał nowy GOW. Dla 2018 kupiłem PS4, dla 2022 kupiłem PS5. Wolałem ograć go juz w nowej odsłonie na PS5, a że udało się opchnąć PS4 za dobry pieniądz, to była to idealna sytuacja.
Pro i tak pewno będzie długo jeszcze trzymało ceny, dlatego przesiadka za grosze, będzie możliwa jeszcze przez panien dłuższy czas.
Normalne, że nie każdy będzie widział potrzebę przesiadki, skoro dostaje gry, które chce. Liczą sie w końcu gry, a komfort, to drugorzędna sprawa. Jakby nie GOW:R, to też bym jeszcze na PS4 Pro siedział.
Z tego samego powodu kupiłem ps5 , ps4 a szczególnie wersja pro była przez poziom głośności dla mnie odpychająca . PS5 kupiłem pare miesięcy po premierze i ta cisza, prędkość ładowania gier no i dualsense to dla mnie wystarczający powód na wymiane sprzętu . Do tego exy w lepszej jakości niż na ps4 plus pełna kompatybilność wsteczna . Nie wiem do dziś dnia jakim cudem ps4 pro przeszło testy i weszło na rynek przy takim układzie chłodzenia , była to pierwsza i jedyna konsola w moim życiu której mieszkając z rodziną nie uruchamiałem w nocy bo chodziła jak odkurzacz
Ja nie mialem PS4, wiec PS5 mnie skusil.
A do tego jest szybszy. Gry uruchamiaja sie magicznie szybciej, jak lubisz tracic czas na loadingi to spoko. Jak duzo grasz, im wiecej grasz, tym ps5 staje sie lepszym wyborem. Jak jestes niedzielnym graczem, ps4 na bank wystarcza, wiec rozumiem Cie
Ja jestem troche wymagajacy. Po co mi RTX3080TI skoro mialem RTX2080? Zeby mi sie gralo lepiej.
Wiadomo ze jak masz to samo tu i tu, to nie o gry chodzi tylko o jakosc.
W grudniu będą trzy lata jak mam PS4 pro. Ani razu jej nie słyszałem xD
O czym wy ludzie mówicie?
Starsze wersje PS4 PRO podobno były głośne. Ja mam tę najnowszą, podejrzewam, że tak jak Ty, i rzeczywiście nie ma na co narzekać. Chociaż były gry, przy których wyła – Horizon i Wolfenstein.
Swoje pewnie robi to, jak konsola stoi. U mnie zawsze jest na nóżkach (podstawkach), dzięki czemu się tak nie grzeje, więc pewnie też mniej hałasuje.
cicha jakby w ogóle nie włączona była
No do takiego Xbox Series X to jeszcze jej daleko z tą cichością. A o strzelających plastikach nawet nie wspomnę (tak tak, Ty pewnie ich nie masz, jaaasssnee).
Mało gram i dla mnie konsola nie jest głośna - słychać ja ale nie jest to takie jak inni piszą - może mam ta nowsza wersje . Jakby miał teraz kupić to bym brał ps5 wiadomo ale ze na pro jest wszystko co trzeba to 3k pln zostaje w kieszeni :)
Przy każdej generacji pojawiają się takie teksty, jak to jest, że inne platformy nie potrzebują uzasadnienia aby je kupić, zwłaszcza ten mityczny pecet, który nie jest tanią zabawką, a tam kompletnie nie wychodzą gry które choć trochę by zachęcały do wydania tysięcy złotych (wartość nieraz kilku konsol) do wydania na nowe karty graficzne. A przy zakupie raz na kilka lat konsoli trzeba dziesiątki argumentów. Dla mnie wystarczy, że po 5, 6 latach chce się nowego sprzętu, nowej generacji, nowych rozwiązań.
mógłbym dodać również The Last of Us: Part I, ale to od razu zapowiedziano również na PC
I co z tego? Returnal rowniez wyjdzie na pc tylko nie wiadomo kiedy. To moze usun go od razu z listy ;) Poza tym trzeba jeszcze miec pc a zakladam ze nie kazdy posiada bo zlozenie wychodzi drozej niz zakup ps5
Tak naprawdę to są dwa argumenty za zakupem PS5 na teraz. Szybkie wczytywanie gier i cicha praca konsoli. Jednak dla mnie są to argumenty bardzo ważne i jakbym nie miał na czym grać to brałbym piątkę.
Mam dokładnie to samo, ale w tej generacji Playstation to już w szczególności. Konsole Sony zawsze kupowałem dopiero jakiś czas po premierze, kiedy było wystarczająco dużo gier do ogrania a sprzęt zdążył już stanieć lub tak jak w przypadku PS4 kupiłem dopiero wtedy kiedy od ponad pół roku była wersja PS4 Pro. Moim zdaniem jest to najgorsza generacja Sony od początku istnienia Playstation, bo nie widzę obecnie absolutnie żadnych powodów dla których miałbym kupić PS5.
Bo przecież mogę ograć praktycznie wszystkie gry poza tymi wymienionymi przez Ciebie w artykule na obecnej konsoli, więc co mnie ma przekonać do zakupu PS5? Ani cena nie rozpieszcza, bo nadal jest wyższa niż cena ustalona na premierę konsoli, więc nie zamierzam wydać więcej niż sprzęt jest warty, by nie dać się wrobić scalperom lub sklepom, które żerują na swoich klientach. Jak ktoś mi mówi, żeby kupić konsolę dla samego dysku SSD i szybkości ładowania to po prostu śmiać mi się chce.
Do tego co jest najgorsze w tym wszystkim, nie widać żadnego światełka w tunelu, które miałoby w jakikolwiek sposób mnie zachęcić, polityka Sony momentami mnie jako potencjalnego klienta, który ma każdą konsolę (poza Vitą), nie tyle już rozśmiesza a po prostu denerwuje coraz bardziej. Nie mają pomysłów na tą konsolę po prostu. A ostatnia zapowiedź VR w tej cenie i coraz słabsze gry z PS+ popchnęły mnie z powrotem w kierunku PC...
Masz zdrowe poglądy.
Widuje Cie na pure PC I na pepperze i miło jest poczytać zdrowo rozsadkowe podejście.
Czemu ps4pro to złom przy ps5 :
1. Pad
2. Uruchamianie gier instant
3. Powrót do gry w każdym momencie od uśpienia konsoli
4. Sporo gier które wyglądają wow na czele z demons souls i part I, czy Returnal
Przeskok jakościowy jest tak duży jak pomiedzy ps2 i ps3. Ps4 to wypadek przy pracy (ale takie były czasy)
Ps4 to wypadek przy pracy (ale takie były czasy)
Ten wypadek przy pracy to druga po PS2 najlepiej sprzedająca się konsola Sony. Co więcej w przeciwieństwie do PS3 i PS5 Sony nie dokładało do tego sprzętu więc każda sprzedana gra czy opłacony abonament był czystym zyskiem. Konsola wyrobiła też kilkuset procentową przewagę nad jednym z bezpośrednich konkurentów (Xbox One) i w zasadzie ubiła drugiego (Wii U) zmuszając Nintendo do oddania pola i poszukania innej niszy dla siebie (tak powstał Switch kierujący się w stronę konsol przenośnych).
PS4 to absolutny i bezdyskusyjny zwycięzca swojej generacji, konsola ciągle żywa 2 lata po premierze następcy... hehe, wypadek przy pracy (sic!).
Twoje wypierdy jakie tutaj produkujesz to wypadek przy pracy.
Co za bzdury...
Wypadkiem przy pracy to póki co jest PS5 ze swoimi czterema grami na krzyż po dwóch latach. Jeszcze może się okazać, że to będzie większa porażka niż PS3.
Sporo gier które wyglądają wow na czele z demons souls
Czy ta gra wygląda "wow"? Nie zauważyłem, typowy Dark Souls ze wszystkimi wadami i zaletami w oprawie. Tam gama środków artystycznych jest stosunkowo uboga, to i efekt minimalistyczny.
Niestety jak na razie to wypadkiem przy pracy jest PS5, bo gier wykorzystujacych moc tej konsoli nadal nie ma
PS3 -> PS4 to tak samo duzy przeskok jak miedzy PS2 --> PS3, jezeli chodzi o sama jakosc grafiki gier (bo jezeli chodzi o inne rozwiazania to wiadomo, kiedys nie bylo blu raya itd)
Quick Resume na Xboxie jest na ten moment o wiele lepszy i jest to coś bez czego nie wyobrażam sobie teraz grania.
Przeskok jakościowy jest tak duży jak pomiedzy ps2 i ps3
Podaj adres. Zaraz pomoc będzie w drodze.
Przeskok jakościowy jest tak duży jak pomiedzy ps2 i ps3. Ps4 to wypadek przy pracy (ale takie były czasy)
Lol Alex weź te prochy. Albo je odstaw. Między PS4 a PS5 jest jeszcze mniejszy przeskok graficzny niż między PS3 a PS4.
Bo aleks nie patrzy na grafike, tylko na IMPLEMENTACJE HDR <3
Spoko, RTXy, CPU, Windows licencja, prund wyjda taniej ;)
Używka owszem. I nie kazdego obchodzi licencja Windy, a nawet jeśli to zdrowy człowiek kupuje W7 za 50 zl z Allegro i wpisuje sobie klucz w W10-11. Uzywany RTX 2060 Super (czyli karta o mocy PS5 - nie jest to 2080 jak niektórzy myślą i jak zakladano przed premierą) ostatnio sprzedalem za 850zl, ale powiedzmy licze 1000. Obudowa 100zl, zasilacz 150, proc 500 (9600k, kręcimy go na 5ghz), chlodzenie 100zl, mobo 250zl. 16 gb ram to koszt kolo 250zl a wyswietlacza nie liczmy, bo i konsole i pecety musza go mieć, czyli po podliczeniu . PC o możliwości PS5 wyszedl mnie taniej. No, ale jeszcze dodałeś pobór prądu - te całe 100-20l0zl w skali roku różnicy. Czyli przy tym jak to się zwróci przy identycznym uzytkowaniu to...pojawi się kolej a generacja konsol. Nie no faktycznie :)
Spoko, RTXy, CPU, (...)
A jest potrzeba ich kupiwania, zwłaszcza najnowszych rozwiązań?
Przy posiadaniu głowy na karku zakupy ograniczyć można do 1 lub 2 podzespołów co kilka/kilkanaście lat.
(...) Windows licencja, (...)
A jest potrzeba kupowania nowej?
(...)prund(...)
Konsola chodzi na powietrze? Różnica w zużyciu prądu niekoniecznie jest/musi być znacząca.
Spokojnie, zaraz będzie pro. Samo Sony wie, że PS5 to rypany na kolanie na szybko kręcony z 9TF niewypał w wielkiej obudowie, żeby to się nie stopiło.
Wydadzą pro, sklepy że śmieciami i scaplerzy z którymi Sony ma sztamę (czemu UOKiK nie zrobi Sony z d.py jesień średniowiecza?), będzie po 4000 zł bo frajerstwo itak kupi. Ba za 6000 nawet kupią, kredyt i raty wezmą, a jak dorzucisz im gówniane (na kablu) VR2 to i 8000 zł zapłacą I gry po 350 zł zapłacą.
Ba, ci idioci psujący nam branże gier, zapłacą nawet i 500 zł, bo "warto".
Nie dasz z wiadomych względów, każdy kto zna cię z innych portali gamingowych wie o co chodzi.
Didymosgames, widzę że masz jakąś nieprzepracowaną traumę w stosunku do PlayStation. Czyżbyś w czasach, gdy koledzy grali na PS3 ciągle łupał na Pegasusie i stąd ten ból? Czy może z pokolenia 500 plus jesteś i oczekujesz że dostaniesz konsolę i gry za darmo, bo ci się należy?
Niby mam takie samo założenie (PS4 dalej mam podpięte), ale z drugiej strony chcę jednak doświadczyć nawet tych tytułów crossgenowych w pełni jakości - większej rozdzielczości, przy szybszych czasach ładowania i co najważniejsze w wyższym klatkarzu. Niby mógłbym zagrać teraz, ale wolę po prostu poczekać aż w końcu kupię PS5, albo te gry trafią na pecety - jestem cierpliwy, ponieważ mam w co grać.
Ja się praktycznie od razu przesiadłem z PS4 na PS5, natomiast faktem jest, że chodziło przede wszystkim o kulturę pracy urządzenia. PS4 cięło w menu, odpalenie PS Store to był jakiś koszmar, a temperaturę w pokoju podnosiło o 3 stopnie celsjusza na każdą godzinę grania ;)
Ale podejrzewam, że jak ktoś przesiadał się z PS4 Slim/Pro, to już mógł nie mieć takiego przeskoku. Co do gier, to niestety zgoda, ja tu ani nie widzę drastycznego skoku jakości w grach (parametry, które obecnie są podnoszone, jak jakieś odbicia w wieżowcach Spider-Mana są drugorzędne).
Oczywiście wszyscy wiemy jakie są przyczyny takiego falstartu PS5.
Ale to też mocny kamyczek do ogródka PS4, jak ktoś kupił w 2013/14 to już prawie 10 lat ma konsolę do ogrywania najnowszych gier ;)
Zabawny jest ten Twoj komenterz w połowie ?????>?Czyli konsole kupujemy dla kultury prscy i żeby nam się menu nie zacinało?
Jest masa czynników mających wpływ na różnice w grafice przy konsolach. Ja np po wymianie na Mega dobry tv z prawdziwym mocnym 4k zobaczyłem kolosalna różnice w grach.. Nie mówię już nawet o porównaniu z moim ps4 pro do zwykłego playstation u dziecka.. bo jeśli ktoś widzi trochę więcej niz przeciętny Kowalski to różnic jest naprawdę sporo :)
Tak jak ktoś Napisal powyżej ;jednym z głównych powodow dla którego nie kupiłem dslej ps5 to słabe pozycje na tą generację i... Paskudny wygląd, który do niczego mi nie pasuje w salonie ??
Jeden tytuł jest wart tej konsoli, a nazywa się Demon's Souls Remake :) czemu tego na czwórkę nie wydali :/
PS 5 to PS4 pro 2 ale niebiescy janusze będą zachwalać czasy wczytywania, 60 klatek w grach z PS4, dual sense i to ma być ta nowa jakość? Spokojnie ta generację można przeskoczyć, PS4pro +Pc w zupełności wystarczy tym bardziej że mamy gry od "wielkiego Jimbo" na pieca
Grałem na ps5 nie raz i nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak ps4 nie wspominając o PSX,Ps2, czy nawet ps3. Amen
W takim razie można śmiało powiedzieć ze XSX to takie XOneX wiec nie ma sensu przesiadać się na X series X ze względu na przereklamowane Resume game, czas wczytywania i pare niesistotnych smaczków, takich jak Raytracing tak?
Kupiłem PS5 ze względu na 60 klatek i mam te 60 klatek w każdej niemal produkcji. Jeżeli komuś nie przeszkadza granie w 30 no to niech nie kupuje.
Oczywiście że PS5 moglaby być mocniejsza ale wtedy kosztowałaby więcej i nadal byłby płacz.
Może PS5 Pro zaspokoi wasze pragnienie nowej generacji no ale znowu będziecie narzekać na cenę.
Moim zdaniem granie dzisiaj na 30 fpsach to kalectwo i tyle. Szczególnie gdy mówimy o jakichś soulsowych naparzankach.
PS5 to dobra maszynka, a na wyróżnienie na pewno zasługuje dualsense bo nie ma obecnie bardziej wypasionego pada w tej cenie. Ostatnio kupiłem Xboxowego za 250 zł do PC to mam wrażenie jakbym trzymał plastikową zabawkę a nie urządzenie xD
Mam tak samo. Przy GoW Ragnarok planowałem kupno PS5, ale gdy przekalkulowałem sens kupowania konsoli za ponad 3000 zł tylko po to aby mieć krótsze czasy ładowania, lepszą grafikę to zrezygnowałem. Jak dla mnie kupno PS5 będzie uzasadnione dopiero gdy powstaną prawdziwe i przełomowe produkcje stworzone tylko pod PS5.
A wiadomo że takie produkcje nie powstaną bo Sony poszło w PCMR :) Więc chyba lepiej zainwestować tą kasę w PC i mieć sprzęt może i nieco droższy ale wydajniejszy i bardziej uniwersalny. Zwłaszcza że ceny zaczęły spadać. Taka parodia - PC tanieją, konsole drożeją. Poza tym darmowe multi, więcej promocji, brak monopolu jednej platformy dystrybucji gier. No i gry tańsze, chyba że ktoś idzie tylko w pudełka żeby zaraz sprzedać i kupić coś innego, wtedy może i ma taniej ale za to tych gier nie ma na stałe tylko je czasowo wypożycza.
Co wy żeście się na to PlayStation ostatnio uwzięli a Xbox seria x to co ma za gry wogule ich niema .Żałośni jesteście ostatnio pchacie tego Xboxa jak by to nie wiem co było a szrot większy niż ps5 bo ma obydwie konsole i gram tylko na ps5 bo na Xboxie nic ciekawego niema .
Ta jasne, 99% gier jest na obu konsolach więc jeśli na X nic nie ma to na PS też.
szrot większy niż ps5 bo ma obydwie konsole i gram tylko na ps5 bo na Xboxie nic ciekawego niema
Tak, widzimy w profilu ze masz x360 i PS5. Juz bajek nie opowiadaj.
P.S. Wez slownik do reki, bo az oczy bola, piszesz jak jakis czlowiek wychowany w
spoiler start
jaskini
spoiler stop
Jak już zwracasz uwagę na pisownię to wypadałoby samemu pisać bezbłędnie.
Szkoda sobie nerwy targać
Artykuł pod gównoburze i tyle. Zajmijcie się lepiej pisaniem ciekawych treści, chyba nie wymagam zbyt dużo?
Zgadzam się, ale to nic nowego. Historycznie konsole rozkręcają się w trzecim roku na rynku, osiągając szczyty dopiero w następnych. Zawsze z tego powodu kupowałem slimki, PS2, 3 & 4 mam w slimie. Teraz mi się to składa z przeskokiem na 77" TV 4k OLED (na razie jadę na starej plaźmie 1080p), więc zainwestuję pewnie w wersję PRO. Obawiam się, że PS5 niedługo będzie miała gry w 30fps'ach lub w skalowanym 1080p i dopiero PRO utrzyma poziom.
Teraz ten suport poprzedniej generacji wszedł na nowy poziom. Z kilku powodów. User-base + koszty tworzenia gier. Nie ma sensu tworzyć gry dla 30mln rynku konsol, to zdecydowanie za mało, by duża gra się zwróciła. Ale też PS4 było zaskakująco dobrym sprzętem. Poza może CPU, które jak widać i tak jakoś daje radę, 8GB ramu (Zwiększone niedługo przed premierą! Miało być 4!) było strzałem w 10. Customowy GPU też ładnie pozwala skalować gry w dół. HDD wolny bo wolny, ale też jeszcze daje radę. Pady? Wiadomo PS5 ma wszystko lepsze, ale PS4 ciągle mocno trzyma się w low-endzie. Powyżej 30fpsów nie podskoczy z uwagi na bardzo słabą wydajność pojedynczego rdzenia CPU... Ale ja grałem w latach 90. Gdzie Doom chodził chyba w 20fps, a w podobnym klatkarzu przeszedłem Max'a Payn'a i też się świetnie bawiłem. Zahartowało mnie to na tyle, że stabilne 30 fps jest ok (chociaż, jak zjechałem z motion blur do 0, to zabolało, zostawiłem na 5).
Na razie gram w GoW Ragnarock, a zacząłem też Horizon'a ale ten jest trochę nudnawy. Returnal ogram na PC, razem z Miles Morales. Nie jestem fanem gier od From Software, nużą mnie. No i wychodzi, że jedyne czego mi na dziś brakuje to nowy Ratchett & Clank, ale sokojnie sobie poczeka na swoją kolej.
PS5 to jednak wciąż przyszłość. Mam nadzieję. Chociaż trend przenoszenia wszystkiego na PC, stawia sens kupienia konsoli pod znakiem zapytania.
Chyba się komuś tytuł pomylił jak wpisywał w redakcji :)
Po co mi PS5, skoro w najlepsze gry mogę zagrać na PC
jak pokazują ostatnie lata najlepsze gry są na Playstation, PC ma tylko VR i Total War Warhammera (co i tak b. dużo)
jak pokazują ostatnie lata najlepsze gry są na Playstation
Jak pokazują ostatnie lata, to te gry i tak prędzej czy później będą na PC, więc znowu, jak ktoś ma dobrego PCta i nie szkoda mu czekać, to PS5 może sobie odpuścić. Ja np. bardzo chciałem zagrać w GOWa czy Horizona i... ten, dalej nie grałem. Zgaduję, że osób podobnych do mnie, zajętych czym innym jest sporo więcej.
A tak subiektywnie mówiąc - moje ulubione gry są na PC i bynajmniej nie jest to jakikolwiek Total War czy gra na VR.
Nie, nie moglem ograc tych gier na PS4. Konsola juz dość stara zwyczajnie nie wyrabiala. Przy Mass Effect LE wylaczala sie z przegrzania (full oczyszczona, wymienione pasty). A jak udało się odpalić jakąś nowsza gre to zaczynał się odrzutowiec.
Mogłem poczekać na wersję PC. Ale wygodniej z żoną grać przed kompem więc zostaje PS5 dla wygody i zdrowia uszu.
Po to, że PS5 jest nowsze, to samo można zapytać przy pececie, po co mi nowszy jak mogę zagrać na starszym, no tak, ale do czasu i jednak nowszy to lepszy komfort, możliwości i tyle.
To nie tylko sprawa gier, także nigdy nie rozumiem czemu ludzie przeliczają zakup konsoli na zasadzie "dla jakich gier się opłaca", nie opłaca się nigdy, to jest rozrywka, a nie inwestycja, nigdy wam się to nie zwróci, ale zyskuje się lepszy komfort i możliwości.
To takie proste, jak ktoś jest konsolowcem to gra na konsoli i tyle, wybór między ps4, a ps5 jest oczywisty, ps5 jest lepsze pod każdym względem, nie ma tu znaczenia żaden przelicznik "czy się opłaca dla X gier".
Po co mi PS4 jak mam wszystko na PS5 ładniej, płynniej, szybciej i ciszej?
Po co mi nowa karta graficzna jak na mojej 8 letniej też we wszystko pogram?
Po co mi dysk ssd jak na starym hdd też we wszystko pogram?
Po co biec jako mozna isc, po co isc jak mozna siedziec, po co siedziec jak mozna lezec, po co lezec jak mozna spac?
Zagrac można ale czy granie w fullhd(i niżej) w 2022 przy 30 klatkach jest komfortowe? Moim zdaniem nie do końca
Już dawno zamieniłbym ps4 na ps5.
Kultura pracy, prawie 100% kompatybilności z ps4, lepsze parametry, grafika itp.
Niestety dla mnie nowa konsola sony jest po prostu paskudna i za duża.
Czekam na jakiegoś slima, który nie będzie wyglądać jak wielki, plastikowy router z lat 90-tych.
Biadolenie. Przesiadka z ps4 na ps5 robi powalającą różnice w grach „międzygeneracyjnych”. W ten czas co się autorowi tego tekstu ładuje Horizon czy GoW na ps4, ja kończę level xD
Odbiegając od tematu - jak myślicie, ile będzie kosztować PS5 SLIM w Polsce? Bo podobno ma wyjść już w 2023 roku.
Mnie zawsze śmieszy jak dwa lata przed premierą konsoli dev kity trafiają do deweloperów, a cztery lata później nadal gier brak
W najlepsze ale nie najlepiej to po pierwsze . A po drugie nie we wszystkie . Proste
Jedyny argument aby nie kupić PS5 a dalej mieć starego złoma to chyba tylko aspekt finansowy i jakbyście to podali w argumentach to może byłoby to zrozumiałe. Część gier wychodzi na PS4 więc wtedy wszyscy którym za drogo będą dalej się męczyć czekając po 3 minuty na wgranie się gry, słuchać wycia odrzutowca, grać na padzie z epoki kamienia łupanego w upscalowanej grafice w 30fpsach. Wszyscy inni od 2 lat mają dostęp do 60fps, konsoli w której gry wygrywają się instant z grafiką na poziomie porządnego gpu od PC. Pomijam już braki RT w grach w których wystąpiła implementacja. XBOX SX poza wtopą z wypuszczeniem białego wypierdka daje podobną frajdę. Bronienie na siłę przestałe odchodzącej technologii bo można to tak samo jak bronienie telewizorów 1080p bo można w końcu po co komu 4K. Można też jak pokazuje to forum mieć 15 letnie wozy i czuć się władcami świata wmawiając sobie że te wszystkie wspomagacze jak czujniki zmierzchu, zmiany pasa ruchu, hamowania, czy światła ledowe matrix oraz pełne multimedia to w sumie nikomu niepotrzebny bajer bo w końcu tak samo przejedziemy się z punktu A do punktu B.
No już, już, Aleks. Jeden post został ci zaminusowany i widzę, że celujesz by zaminusowali ci kolejny. xDDD
a co napisałem coś co jest niezgodne z prawdą? Jeśli ktoś gra w gry na konsolach w tym na Playstation to dalsze męczenie się na PS4Pro mając PS5 która jest absolutnie świetnym sprzętem (daleko przeskakującym PS4Pro na wielu płaszczyznach) to musi chodzić tylko o aspekt finansowy bo każdy inny argument jest nie do obronienia (PS5 to właściwie złoty graal dla playstation, dopiero po premierze tej konsoli widać co osiągną Mark Cerny to jest kawał świetne technologii zamkniętej w niewielkim pudełku nawet Xbox mimo że mocniejszy przegrywa technologicznie z Sony) Kupujesz logujesz się na swoje konto i masz wszystkie swoje gry na nowym systemie.
Ogólnie masz rację, jak ktoś ma mnóstwo pieniędzy to rzeczywiście lepiej mieć PS5 od PS4.
Ale jesteś na forum o grach, dla graczy, to często młodzi ludzie, którzy mają mnóstwo wydatków i nie wiem czy podnoszenie argumentu finansowego jest tu na miejscu,
Ale nie sprowadzaj tej dyskusji tylko do pieniędzy, bo jednak od premiery konsol nowej generacji minęło już sporo czasu i nie da się ukryć, że oczekiwaliśmy od nich więcej. Mnie się za parę tygodni kończy dwuletnia rękojmia na PS5 i ja jeszcze nie miałem ani skoku technologicznego, ani skoku jakościowego względem PS4 (poza wzrostem komfortu korzystania, który jest niezaprzeczalny).
Ten gość jest niemożliwy, teraz będzie każdemu do portfela zaglądał, nowobogacki gejmer się znalazł
O jak się nasz emeryt/rencista spłakał no nie mogę :D grać na padzie z epoki kamienia łupanego
DS4 o wiele lepiej siedzi w rękach (przynajmniej moich) i ma wszystko co ma DualSens, oprócz tych bezużytecznych triggerów, które są na zupełnym off.
Można też jak pokazuje to forum mieć 15 letnie wozy i czuć się władcami świata.
I to właśnie pokazuje Twój cynizm. Bo nikt tu nawet nie wspomniał, że w zależności od posiadanego sprzętu czuje się lepszy czy gorszy, a Ty tu wyjeżdżasz z Panami świata.
bo w końcu tak samo przejedziemy się z punktu A do punktu B
Niekoniecznie, bo jeśli ktoś słabo jeździ albo nie ma w ogóle do tego drygu, to zawinie się na pierwszej lepszej latarni mimo posiadania tych wszystkich bajerów. I analogicznie jeśli ktoś nie umie czerpać radości z grania, to będzie szukał przyczyny, że ma za słaby sprzęt albo padzik go w rączki uwiera.
XBOX SX poza wtopą z wypuszczeniem białego wypierdka daje podobną frajdę
Tutaj też trochę odpłynąłeś, ale zdaje sobie sprawę że pisząc słowo "podobno" nie miałeś do końca pojęcia pewnego istotnego faktu.
Otóż ten wypierdek na premierę był dostępny w kwocie 1350 zł i każdy mógł się cieszyć nową generacją konsol bez potrzeby właśnie wydawania absurdalnych kwot u scalperów za PS5. Co ciekawe miałem tego wypierdka przez krótki okres czasu i nie było absolutnie go słychać nawet w wymagających tytułach, mimo że PS4 jak i PS5 zagłuszało pralki w domu, do tego był bardzo kompaktowy i mieścił się wszędzie.
Jestem raczej niedzielnym graczem i póki co pozostaję przy PS4, bo mam jeszcze kilka tytułów na oku do ogrania. Później trzeba będzie się przesiąść, i zdecydować którą konsolę wybrać.
Wydaje mi się, że dla niedzielnych graczy, albo dla osób, które PS4 kupiły stosunkowo niedawno, i mają sporo tytułów do nadrobienia nie ma co się spieszyć.
Jeśli ktoś gra dużo, wysoko ceni lepszą jakość, szybkość, albo po prostu ma kaskę to wiadomo, że nie będzie się szczypał i kupi nowszą, lepszą konsolę.
Zadam inne pytanie. Po co PS4, skoro na PS5 można zagrać we wszystkie gry z PS4 + w gry, których na PS4 nie ma i w przyszłości już nie będzie? Pomijam już przewagę technologiczną.
przewaga jest gigantyczna i to nie chodzi tylko o tflopy / ps5 zostało zaprojektowane jako sprzęt prawdziwy nextgen / i to też nie jest zasługa włożenia tam dysku SSD po prostu cała komunikacja CPU/GPU/pamięć to mistrzostwo świata jeśli chodzi o projektowanie. Po drugiej stronie mamy XBOX SX który także nieźle zaprojektowano.
Dlatego ja od razu będę celował w PS5, a PS4 już mnie nie interesuje.
Ba! Gdybym miał PS4 to kupiłbym PS5, a PS4 wystawił na sprzedaż.
Racja. Przeskok technologiczny z Ps4 Pro na Ps5 jest odczuwalny. Jedyna duża wada dla mnie przy zakupie Ps5 to był malutki dysk w pakiecie, bo miałem większy na Pc już w 2009 roku więc niedopuszczalne, gdy gry obecne tyle miejsca zajmują + te z Ps4 i musiałem dokupić dodatkowy superszybki wewnętrzny dysk SSD M.2 o pojemności 4TB. Wszystkie fajne exy z PS4 i PS5 na luzie mieszczą się. Był jeszcze 8TB, ale raczej tak duży nie przyda się :)
PS5 ma dużą przewagę nad Ps4 nie tylko w mocy GPU i CPU, ale też szybkości dysku. Przy Ps4 miałeś wolne HDD w pakiecie.
raziel88ck pomiń Ps4 i kup Ps5, bo i tak odpalisz na nowszej i mocniejszej konsoli gry z Ps4.
PS5 na tą chwilę jest całkowicie zbędne.
Jednakże ludzie zamożni ta konsole kupują, więc wysyłają sygnał, że gry są ekskluzywne są nieważne, ceny są nieważne, liczy się logo i zabawka z marki, która znamy.
Sam uległem hypowi na PS5 w 2021, ale nigdzie w sklepie kupić jej nie mogłem, wszędzie widziałem spekulantów zawyzajacych ceny.
Miałem e na cel zakupu konsoli odłożone pieniądze, sprzedałem PS4, XOX i Switcha.
Kupiłem XSX, bo PS5 nie dało się kupić za 2299.
Dzisiaj mam już gdzieś Sony I ich politykę rzniecia uległych ich ludzi na ciężka kasę.
Jim Ryan to zdrajca, niszczyciel marki PlayStation I jest czymś po milion x gorszym niż Tusku z Pisem razem wzięci i przemnozeni x10.
Żałuję, że uwierzyłem Sony, że będą wydać gry ekskluzywne tylko na PS5 po premierze tej konsoli, sprzedałem PS4 po taniości myśląc, że już od 2021 w nic wartościowego na niej nie zagram
Nie kupiłem PS5, ale itak Sony mnie oszukało i okłamało.
Sony, idź do diabła za to co robisz! Jesteś złem tej branży, a zło nie może trwać wiecznie!
Gry za to mają świetne.
Gram teraz w GoW Ragnarok i jestem grą zachwycony.
Rozgrywka jest dużo lepsza niż w poprzedniej części.
Praktycznie wszystko poprawili.
Polecam.
To, że strzeliłeś focha na Sony, nie znaczy że PS5 można uznać za zbędne. A czy z XSX jest inna sytuacja? Dlaczego jest niezbędny?
Dildo, idź się leczyć i nie kompromituj się za każdym razem, gdy coś napiszesz. A twój hejt jest już naprawdę niezdrowy.
Cóż, można też chodzić w starych, porwanych butach, póki funkcjonują, tylko po co... Poza tym zdecyduj się, bo najpierw piszesz, że we wszystkie najlepsze gry pograsz na PS4, a potem że jednak nie, bo w Returnal nie zagrasz. No i nie tylko w Returnal, bo to, że ciebie Demon's Souls, czy Ratchet nie interesują, to nie znaczy że nie zaliczają się do najlepszych tytułów na PS5.
A tak narzekaliscie na PlayStation.
A tu konsola za tysiąca na której można grać już blisko 10 lat i wciąż gry wychodzą!!!
Toż to rewelacja.
A dla tych co chcą grafikę i płynność na czasie ps5.
O czym tu gadać. Jak ktoś ma nadprogramowy hajs i chce kupić to kupi, jak nie to nie kupi i może dalej ogrywać wiele gier na starzej konsoli. Ja kupiłam glownie dla demon souls ponad rok temu i chwale sobie glownie za lepiej działający ps Store (mieszkam za granica i wcześniej na ps4 nie mogłam dokonywać zakupow online). Ale gdybym nie kupiła i dalej grała na ps4 pewnie tez byłoby ok w przypadku wielu gier.
Odpowiadając na pytanie z nagłówka, ,,po co mi PS5" , odpowiedź brzmi dla większego komfortu grania i przyjemności korzystania z konsoli nowej generacji. Faktem jest,że różnica miedzygeneracyjna jest niewielka. Nie jest to skok na miarę różnic pomiędzy PS2 vs PS3 vs PS4 niestety.
Tytuł, potem autor. Nawet tego nie przeczytam. Kalwa i Wróbel z PPE to ludzie, którzy nie powinni pisać o grach, bo poprostu nie umieją. A ten pożal się Boże kontrowersyjny styl pasuje do Bravo Girl.
Potężny skok z PSX na PS2,
Duży skok z PS 2 na PS 3,
Średni skok z PS 3 na PS 4,
z PS 4 na PS 5 Żaden skok (dołożyli klatek i rozdzielczości a grafika taka sama)
Stagnacja Epoka konsumcjonizmu (brak rozwoju)
Mam ciągle Ps4 pro i daje mi dużo zabawy, jedyny z nią problem to to że przy bardziej wymagających tytułach chodzi jak startujący odrzutowiec. Nie pogardził bym też większą liczbą klatek w niektórych grach. Nadal to jednak za mało aby wydawać ponad 3 tys....
Sprzedaj Pro i już tak nie będzie bolało. Osobiście mega polecam konsole. Mi trafiła się zadziwiająca wersja, jest cicho, nie słychać cewek a po nawet długim graniu konsola jest chłodna. Co prawda mówię to jakoś osoba co wcześnie nie mała konsoli ale miałem okazję grać na pierwszym PS4 no i na Pro.
Idąc tokiem myślenia autora, po co upgrade'ować PC? Przecież na C2D 8400 i GTX 460 też mi wszystko śmiga. Co prawda w detalach na low i 30fps ale działa. Dla przykładu taki Wiedźmin 3, wygląda gorzej niż na nintendo switch, ale grać sie jako tako da.
mam ps5, mam dwie corki
najwiecej graly w stardew valley i w it takes two a takze jakies lego
ja sam nie zagralem od kilku miesiecy nic, konsola lezy i sie kurzy (a mam plusa tego srodkowego)
nie ma w co grac:( najchetniej zagralbym w wieska 3 w wersje ps5 lub odswiezone stare ale nie ma :(
Prawda jest taka, że gdyby konsola kosztowała aktualnie tyle, ile powinna kosztować, czyli jakieś ~1899zł (wersja z napędem) to większość byłaby nią zachwycona. A że w sklepach nawet nie chcą sprzedawać golasa, tylko ładują wszędzie jakieś bundle z grami po 3200-3500zł to ludzie na to plują.
Artykuł mocno nastawiony na wywołanie kolejnej, niesmacznej już burzy. Autor pisze tu o PS4pro VS PS5 ale dokładnie taka sama sytuacja jest z Xbox one X i Xbox Series X. Dokładnie takie samo porównanie powinno dotyczyć serii Xbox. Dziwi mnie, że od dłuższego czasu jest tu dość zauważalna stronniczość na korzyść Xbox’a. 99,5% gier która są na XSX wychodzi w tym samym czasie na PS5. Oczywiście wyskoczycie, ze jest Gamepass ale nie stawiam tego jako wielką korzyść gdyż gry z gamepass w większości to darmoszki z epic’a a poza tym, nie opłacasz gamepass’a - nie zagrasz. Jesteś zmuszony do ciągłego opłacania aby odpalić jakąkolwiek z gier. Poraża mnie brak obiektywizmu w artykułach niektórych autorów. Wstyd
^no też racja cena swoje robi i też jak ktoś widzi cenę 3500zl za konsole z jakimiś grami co go nie interesuje to też bieda ja na PS4 kolegi exy ogralem i ps5 przestała mnie interesować i wkoncu jej nie kupiłem jak ceny poszły w górę a 2x tyle dałem za mocnego pc a starego sprzedałem i jestem zadowolony na ta chwile to tylko god od war nowy bym mnie interesowało nic więcej resztę mam na pc to konsola mi jest zbędna ??konsole mocno idę do góry a karty rtx 3000 sporo poleciały na pysk gdzie konsole kupi się za 3500 a pc lekko gorszego za 4500.Kwestia wygody ktoś powie ok ja mam pc podloncznego pod tv i kino domowe + klasa myszka bezprzewodowa i pady do wyboru Xbox series x edycja na 20 lecie i z ps5 na którym dual sens tez dział przez program co nie wspomnieć taki plague ogrywałem max detale na 144p w 90 klatkach gdzie ps5 dawała tylko 30 klatek tylko wiadomo cena pc była znacznie większą ??
Wszedłem, zobaczyłem autora, upewniłem się że kliknąłem kciuk w dół (bo z automatu daje się kciuk w górę) i wyszedłem.
Mam wadę wzroku. W zasadzie mógłbym chodzić bez okularów, sąsiadów co prawda nie poznaję, ale do celu dotrę zawsze :)
Niby tak ale już mnie powoli irytują czasy loadingu w PS4. Taki np. Terminator Resistance potrafi nieźle przetrzymać. Myslalem aby zmienić dysk na SSD co przyspiesza wgrywanie poziomów i textur o jakieś 40- 50% ale wychodzi na to że lepiej sprzedać PS4 i dołożyć do PS5.
Chociażby po to że gry na PS5 różnią się bardzo od wersji na PS4, np FIFA 2023 włączcie sobie wersję na PS5 a potem wersję na PS4 zobaczycie jaka jest różnica.
Podobne odczucia, ps5 ma żona ja zgarnąłem jej ps4pro i po wymianie dysku na 1tb ssd mam super konsolę i gier do woli. Ten 1tb ssd kupiłem za sprzedaną moją zwykła ps4. Na razie nie mam powodu do upgrade'u, większość wyścigów chodzi na 60fps, a Ray tracing mnie jakoś nie zachwycił. Dla mnie ten stan może sobie trwać :)
Posiadanie sprzętu komputerowego gorszego od sprzetu komputerowego własnej kobiety to ujma dla gracza :P
Chyba tylko dla ciebie, hydro. Ale jeszcze musiałbyś mieć kobietę.
To jest tak samo głupie PYTANIE JAK POCO MI W PRACY UMOWA O PRACE JAK MAM ZLECENIE ? TRZEBA TU COS DODAC ? PO CO MI LYZKA DO HERBATY JAK POMIESZAM SOBIE PATYCZKIEM Z MC DONALDA PO COCA COLI , PO CO MI JESC JAK MOGE RANO ZJESC RESZTKI PO KOLEDZE , ... JUZ KOMBINUJA ZEBY PS 5 BYLO TYLKO DLA WYBRANYCH , TAKI HUJ NIE DAJCIE SIE ROBIC ! ...JESZCZE NAS NIE ZACZIPOWALI DLATEGO ZE WIDZA ZE NIE DAJEMY SIE W HUJA LATWO ROBIC I PRZESTANCIE GADAC Z LUDZMI KTORZY W PRACY MOWIA WAM PO CO CI UMOWA O PRACE , BO TO SWIADCZY O NICH ZE CELOWO NAS SPYCHAJA ZEBYSMY BYLI POSLUSZNYMI JEBAKAMI , ZA UMOWE SMIECIOWA , TO TAK JAK Z PS 5 , SZEF SEE KUPI PO WYPLACIE , TY MUSISZ TYRAC Z POL ROKU NA KONSOLE A NA KONCU CI KTOS POWIE PO CO CI PS 5 , PRZECIEZ SZEF MOZE MIEC ALE TY ? LEPIEJ ZOSTAN PRZY PS 4 ? PODOBNO NIE MA PODZIALOW NA LEPSZYCH I GORSZYCH HAHAHA NA PEWNO ? DLA QMATYCH POZDROWIENIA , BO DEBIL ZOSTANIE DEBILEM I BEDZIE SIE NA WSZYSTKO BEZ PYTAN GODZIL .
Komp nr 1: GTX 1060, monitor TN 60 Hz HD, 8 GB RAM, HDD talerzowy 5400 obrotów, czterordzeniowy procek sprzed 7 lat.
Komp nr 2: RTX 3090, monitor IPS 165 Hz 2K, 32 GB RAM, dysk NVME PCIe4, ośmiordzeniowy współczesny procek.
Parafrazując tytuł artykułu - w najlepsze gry można zagrać na obu tych kompach / konfiguracjach. Po co ci zatem autorze komp nr 2? No po nic, zapewne po nic.
Podpowiem jeszcze, że takie Uncharted 1 i 2 czy pierwsze Last of Us działają nawet na PS3! Zatem nawet PS4 zbędne, tak po prawdzie.
Na koniec przypomnę tylko, że miesiąc z kawałkiem XXI wiek będzie mógł legalnie kupować piwo w Stanach. Nie ma sensu mentalnie zostawać w poprzednim.