Plotka o wadliwych PS5, które trafiły do Polski, zatacza szeroki krąg
W internecie pojawiła się informacja, jakoby jedna z sieci sklepów otrzymała wadliwą partię konsol PlayStation 5. Usterką fabryczną wytłumaczono powstanie opóźnienia w dostawie. To tylko plotka czy faktycznie jest się czym martwić?
- w jednej z sieci sklepów wystąpiły problemy z dostępnością konsol PS5. Okazały się one źródłem plotek o wadach fabrycznych partii egzemplarzy.
Po sieci krąży informacja o wadliwej partii PlayStation 5, która miałyby się pojawić w sieci x-kom. Trafiła ona na podatny grunt po wcześniejszych doniesieniach o przegrzewaniu się konsol (co stoi w opozycji do opinii recenzentów, zresztą już zostało wyjaśnione – sprzęt był zamknięty w gablocie). Nie dziwi więc, że wiadomość szybko nabrała charakteru plotki, w niektórych komentarzach pojawia się nawet „informacja” o usterce wszystkich urządzeń dostarczonych do Polski. Tymczasem jej źródło to jeden telefon od pracownika sklepu, którego wersja wydarzeń została już zdementowana.
Jeden z przedpremierowych nabywców konsoli PS5 został poinformowany, że jego urządzenie zostanie dostarczone z opóźnieniem ze względu na wadę fabryczną. Skomentował on ten fakt na swoim koncie na Twitterze i z „iskry buchnął ogień”. Pod jego wpisem pojawiła się jednak odpowiedź sklepu x-kom, w której informacja ta jest dementowana. Winą obarczono pracownika sklepu, który miał „zagalopować” się, zmyślając powód opóźnienia. Tymczasem według x-kom, nie mają oni żadnej informacji o wadzie technicznej PlayStation 5. Przyczyną jest problem z dostępnością urządzeń.
Pojawiło się kilka innych wpisów o problemach z dostawą. Przynajmniej w jednym przypadku także tłumaczono to wadą techniczną, rzekomo polegającą na uszkodzeniu płyty głównej. I to też dotyczyło sieci x-kom. Pojawiły się obawy o dostawy konsol w pozostałych sklepach, ale np. MediaMarkt zapewnia, że otrzymał już urządzenia. Nie ma na razie powodów przypuszczać, że podobny problem mają inne placówki. Głos w sprawie zabrał rzecznik prasowy sieci x-kom, Kamil Szwarbuła:
Jestem totalnie zaskoczony taką informacją, szczerze nie wiem skąd nasz pracownik to wziął, będziemy to wyjaśniać. Do tej pory w naszym magazynie nie było nawet jednej PS5, więc nie ma mowy o jakimkolwiek odsyłaniu czegokolwiek do producenta. Faktem jest, że nie wyślemy w dniu premiery konsol PlayStation 5. Ma to związek z globalnym problemem z dostępnością tych konsol na rynku i nie znam tego przyczyn. Naszych klientów prosimy o cierpliwość. Dajemy też możliwość anulowania zamówienia i zwrotu pełnej sumy lub zmiany zakupu na desktopa z serii G4M3R z 500-złotowym rabatem. I jeżeli ktoś z nami zostanie, zdecyduje się poczekać na dostawę PlayStation 5 lub zamieni swoje zamówienie na G4M3Ra, dodatkowo dostanie bon w wysokości 100 złotych na dowolne zakupy w x-komie.
Wszystko wskazuje na to, że informacja o wadach PlayStation 5 to tylko plotka, powstała w wyniku dezinformacji. Jednak kłopoty z dostępnością konsol to już jest fakt, który należy mieć na uwadze. Choć moim zdaniem nie powinno to zbytnio dziwić, biorąc pod uwagę, jak duży jest obecnie popyt na PS5 (i nie tylko, także na Xboksy Series X/S). Miejmy nadzieję, że nie zwiększy się skala opóźnień, a ich ewentualne wystąpienie zostanie odpowiednio zrekompensowane.