autor: Łukasz Gładkowski
PlayStation 4K to PlayStation NEO? Wyciek specyfikacji ulepszonej konsoli
Nie cichną dyskusje na temat udoskonalonej wersji PlayStation 4. Według najnowszych doniesień, konsola nosi roboczą nazwę NEO, a w obudowie schowano lepszy procesor, kartę grafiki i pamięć RAM. Najważniejszą wiadomością jest jednak fakt, że posiadacze aktualnej PS4 nie ucierpią z powodu ulepszonej wersji konsoli.
Dziennikarze serwisu GiantBomb dokopali się do kolejnych przecieków na temat ulepszonej wersji PlayStation 4, znanej dotychczas jako PlayStation 4K. Źródła z branży dostarczyły specyfikację techniczną ulepszonej konsoli (nazwanej roboczo PlayStation NEO) oraz garść informacji, z których wynika, że twórcy będą tworzyć gry na obie wersje platformy Sony, zaś tytuły wydane przed premierą NEO mogą (lecz nie muszą) zostać dostosowane do możliwości ulepszonej maszynki Sony za pomocą patchy.
Kwestie techniczne
Według dostarczonej wstępnej specyfikacji technicznej, w nowej wersji PlayStation 4 Japończycy postawili na zwiększenie mocy obliczeniowej. Od początku obecnej generacji konsol narzekano, że platformy Sony i Microsoftu nie przystają do współczesnych standardów, stąd też nie powinno dziwić, iż w poprawionej PS4 znajdą się szybsze podzespoły. Zgodnie z informacjami od deweloperów, w obudowie PlayStation NEO znajdzie się:
- 8 rdzeni dedykowanego procesora Jaguar, taktowanych na 2,1 Ghz (w oryginalnej PS4 znajduje się 8 rdzeni 1,6 Ghz)
- dwukrotnie szybsza karta grafiki AMD (skok z 18 CU do 36 CU i taktowanie 911 Mhz zamiast 800 Mhz)
- szybsza pamięć 8 GB RAM GDDR5 (w starej konsoli wydajność sięgała 176 GB/s, w nowej ma osiągnąć 218 GB/s)
Powyższa specyfikacja ma przede wszystkim ustabilizować ilość wyświetlanych w grach klatek na sekundę (przy bardziej wymagających tytułach PS4 dostawało zadyszki) i ulepszyć wygląd tytułów - zarówno nadchodzących, jak i już wydanych (o ile ich twórcy postanowią wykorzystać nową moc obliczeniową i wydadzą stosowną łatkę). Podzespoły mają zapewnić 30 klatek (lub więcej) w rozdzielczości 1080p we wszystkich grach wydanych na PlayStation NEO. Ponadto mają umożliwić bezproblemowe odtwarzanie materiałów w rozdzielczości 4K, czyli zgodnie z zapowiedziami, posiadacze najnowszych telewizorów mogą nacieszyć się najwyższą dostępną jakością materiałów video bez obawy o wydajność.
W dostępnych materiałach nie wspomniano zbyt wiele na temat PlayStation VR - nie wiadomo, czy dodatkowe czarne pudełko przetwarzające sygnał z gogli VR i wspomagające moc obliczeniową PS4 będzie również wymagane w PlayStation NEO.
Kompatybilność
Najważniejszą informacją dotyczącą Playstation NEO jest jednak nie techniczny aspekt całego przedsięwzięcia, ale fakt, że aktualna PlayStation 4 nie zostanie wysłana przez twórców na cmentarz. Według deweloperów, którzy już tworzą gry zgodnie z nowymi wytycznymi Sony, każda gra wydana po planowanej na październik 2016 roku premierze konsoli będzie kompatybilna z obiema wersjami platformy. Posiadacze "zwykłej" PlayStation 4 po włożeniu płyty zobaczą grę przeznaczoną na ich wersję konsoli, podczas gdy ci, którzy zdecydują się na PlayStation NEO, zagrają w tytuł wykorzystujący większą moc obliczeniową ulepszonej wersji. Konsole nie będą zatem różnić się interfejsem ani usługami sieciowymi. Ci klienci, którzy pozostaną przy starej PS4 nie zostaną skazani na ostracyzm - będą mogli swobodnie grać ze znajomymi posiadającymi NEO. Nie będą też zmuszeni do grania w okrojone tytuły - gry mają różnić się jedynie pod względem graficznym. Sony nie ma w planach ekskluzywnej zawartości dla posiadaczy PS NEO ani bonusów innych niż ładniejsza oprawa wizualna.
Sony wciąż nie zaprezentowało wyglądu nowej wersji konsoli ani konkretnej daty premiery. Fakt, że ponad 30 milionów posiadaczy aktualnej wersji PS4 nie zostanie zapomnianych po premierze PlayStation NEO bardzo cieszy - Sony strzeliłoby sobie w stopę i straciło lojalnych klientów, nic dziwnego więc, że Japończycy zdecydowali się na krok w stylu Nintendo, które ulepszając swojego 3DS-a starało się wydawać gry na wszystkie rodzaje tej platformy, by zadowolić jak najszerszą publikę.
Przynajmniej tak to wygląda w teorii - nowa wersja PS4 wciąż nie została oficjalnie zapowiedziana. Cała branża póki co tylko spekuluje, choć biorąc pod uwagę ilość napływających zewsząd informacji, wydanie Playstation NEO jest raczej bardziej niż pewne. Zapowiedzi wydają się sugerować, że Sony nie zapomni o dotychczasowej wersji swojej konsoli i tylko wysłuchuje wskazówek graczy, oczekujących lepszej wydajności. Jednak czas pokaże, czy ci, którzy zdecydują się do końca obecnej generacji pozostać przy starej PS4 nie zostaną w pewnym momencie zepchnięci na margines i zmuszeni do kupna nowej wersji konsoli. O ile oczywiście możemy wciąż mówić o generacjach sprzętowych, gdy zostają one znacznie zmodyfikowane na długo przed ich końcem. Dwie rzeczy są pewne: PlayStation NEO otwiera nowy rozdział w historii elektronicznej rozrywki, zmieniając układ sił na rynku i zakłócając istniejący od dekad porządek - to po pierwsze. Po drugie, ktoś z zarządu Sony najwyraźniej bardzo lubi Matrixa - mieliśmy już projekt Morpheus, teraz zafundowano nam Neo. Czyżby gdzieś za rogiem czekała jeszcze Trinity?