Pierwszy klaps na planie Prince of Persia: The Sands of Time padnie w czerwcu?
Wszystko wskazuje na to, że plany nakręcenia filmu o perskim księciu są na jak najlepszej drodze. Kilkanaście dni temu informowaliśmy Was o zmianie na stanowisku reżysera filmu, którym jest w tej chwili Mike Newell, kinomanom znany przede wszystkim dzięki takim obrazom, jak Donnie Brasco czy Harry Potter i Czara Ognia.
Wszystko wskazuje na to, że plany nakręcenia filmu o perskim księciu są na jak najlepszej drodze. Kilkanaście dni temu informowaliśmy Was o zmianie na stanowisku reżysera filmu, którym jest w tej chwili Mike Newell, kinomanom znany przede wszystkim dzięki takim obrazom, jak Donnie Brasco czy Harry Potter i Czara Ognia.
Dzisiaj mamy kolejne interesujące informacje na temat postępów prac nad przeniesieniem na ekran kinowy gry Prince of Persia: The Sands of Time.
Redaktorowi serwisu Collider udało się przeprowadzić niewielki wywiad z producentem filmu, Jerrym Bruckheimerem, który już na samym wstępie poinformował o niedawnym rozpoczęciu prac nad filmem. Ponoć istnieje już jego scenariusz, któremu filmowcy będą mogli przyglądać się aż do czerwca, kiedy to planowane jest rozpoczęcie pierwszych zdjęć.
Czerwiec nie jest zbyt odległym terminem, tym bardziej, że nie przeprowadzono jeszcze żadnych castingów. Czy wobec produkowanej masowo miernoty będącej adaptacją popularnych gier komputerowych, Hollywoodowi uda się w końcu przerwać nienajlepszą sławę ciągnącą się za takimi produkcjami? Jeden Silent Hill czy pierwszy Mortal Kombat wiosny nie czyni, ale może w końcu ktoś, kto z pirackiej atrakcji w parku Disneya potrafił zrobić ciekawą i wciągającą trylogię o piratach, tym razem postara się, aby podlegli mu ludzie nakręcili naprawdę dobre widowisko? Oczywiście nie oczekujmy od filmu Prince of Persia moralnych dylematów i filozoficznych rozterek, ale dobre kino przygodowe byłoby jak najbardziej na miejscu.