Phil Spencer traktuje użytkowników PS5 i Switcha jak członków społeczności Xboxa
Dla Phila Spencera właściciele konsol Sony i Nintendo stali się członkami społeczności Xboksa. Wynika to z zatwierdzenia wartej prawie 69 miliardów dolarów transakcji zakupu Activision Blizzard przez Microsoft.
Szef działu Xboksa, Phil Spencer, czuje się bardzo pewnie po sfinalizowaniu w zeszłym miesiącu przejęcia Activision Blizzard. Świadczą o tym chociażby jego słowa w wywiadzie dla japońskiego Famitsu, w którym wprost powiedział, że traktuje użytkowników konsol PlayStation 5 oraz Nintendo Switch jako członków ekosystemu stworzonego przez Microsoft, ponieważ firma będzie wydawała gry na te platformy.
Nie da się zaprzeczyć, że firma ma duże powody do radości. Przeciągana przez wiele miesięcy fuzja z Activision Blizzard została nareszcie zakończona, a to oznacza napływ do rodziny Xboksa sporo nowych (i wielkich!) marek – wśród nich są m.in. serie Call of Duty, Overwatch, Diablo czy World of Warcraft.
- Microsoft po zakupie Activision Blizzard stał się właścicielem bardzo popularnego Call of Duty, które było jedną z głównych osi sporu w zatwierdzaniu przejęcia.
- Sony nie chciało, aby ta marka trafiła pod skrzydła Microsoftu. Japoński gigant obawiał się „ekskluzywności” serii, która ma solidną bazę graczy na PlayStation. Taki ruch mógłby także spowodować spadek przychodów dla japońskiego producenta.
- Po zakończeniu wartego ok. 69 miliardów przejęcia Sony jednak nie ma wyboru i jest zdane na następne decyzje wydawnicze Microsoftu.
- Jeśli chodzi o Nintendo, to Microsoft podpisał z Japończykami umowę, dzięki której gry Call of Duty powrócą na ich urządzenia na co najmniej kolejne 10 lat. Właśnie dlatego korzystający ze Switcha również zostali zaliczeni przez Spencera do społeczności Xboksa. Warto tutaj wspomnieć, że gigant z Redmond rozważał zakup samego Nintendo.
Microsoft ma inną strategię niż Sony
Już od dłuższego czasu szef Xboksa powtarza, że celem „zielonych” jest dostarczenie gier do większej liczby graczy. Jego wywiad dla Famitsu może być niejako dalszym potwierdzeniem tych zapewnień.
Zaznaczmy, że Microsoft w swojej strategii stawia przede wszystkim na usługę Game Pass, którą mogą kupić właściciele komputerów osobistych, konsol Xbox czy nawet telewizorów Samsung (w nowszych modelach znajduje się odpowiednia aplikacja).