Peaky Blinders i świat brytyjskiej polityki na pełnym zwiastunie 5. sezonu
W sieci pojawił się pierwszy pełnoprawny zwiastun piątego sezonu popularnego serialu Peaky Blinders. Kontynuacja historii Tommy'ego Shelby'ego oraz jego gangu z Birmingham ma zadebiutować na jeszcze w tym roku.
Niemal dwa lata minęły od premiery ostatniego odcinka czwartego sezonu Peaky Blinders. Przez ten czas wielu miłośników tego kultowego w niektórych kręgach serialu zdążyło stęsknić się za Tommym Shelbym i jego gangiem. Na szczęście już niedługo ponownie zagoszczą oni na ekranach. Jeszcze w tym roku (choć dokładna data premiery nie jest znana) BBC wyemituje piąty sezon historii ekipy z Birmingham. Drobny przedsmak tego, czego widzowie mogą się po nim spodziewać, daje jego pierwszy pełny zwiastun. Obejrzycie go poniżej.
Akcja piątego sezonu Peaky Blinders będzie toczyć się na przełomie lat 20. i 30. ubiegłego wieku. To niezwykle burzliwy czas – wybucha Wielki Kryzys, a na na świecie, w tym również w Zjednoczonym Królestwie, rosną nastroje faszystowskie, rasistowskie oraz populistyczne. W samym środku tego całego zamieszania znajduje się Tommy. Jako członek parlamentu brytyjskiego poznaje on niejakiego Oswalda Mosleya, lidera angielskich faszystów (notabene postać historyczną, ojca późniejszego prezydenta wyścigowej federacji FIA Maksa Mosleya). Mężczyzna składa bohaterowi pewną propozycję. Od tego, czy na nią przystanie, zależeć będą losy nie tylko jego najbliższych, ale również całego narodu. Całość ma stanowić mocny i dający do myślenia komentarz społeczny.
W piątym sezonie Peaky Blinders ponownie będziemy mogli podziwiać aktorów znanych z poprzednich odsłon serialu, z Cillianem Murphym, Helen McCrory, Paulem Andersonem i Sophie Rundle na czele. Nie zabraknie też nowych twarzy, takich jak Anya Taylor-Joy, Brian Gleeson, Neil Maskell czy Sam Claflin.
Historia gangu Peaky Blinders nie zakończy się wraz z piątym sezonem. W planach są jeszcze co najmniej dwa kolejne. Co prawda nie zostały one jeszcze oficjalnie zamówione przez BBC, lecz rozmowy na ich temat trwają i ich powstanie wydaje się więcej niż prawdopodobne.