autor: Maciej Myrcha
Ozłocono Warlords BattleCry III
Dawno, dawno temu kolega przyniósł mi jedną (!) dyskietkę, po zapuszczeniu której moim oczom ukazał się tytuł Warlords. Teraz można powspominać tę grę z uśmiechem politowania na ustach aczkolwiek również z pewną melancholią, bo mimo iż dzisiaj jedna dostępna mapa oraz ośmiu tytułowych Lordów Wojny wywołać może co najwyżej wybuch śmiechu, to w 1990 roku gra była wielkim przełomem. Potem pojawiły się części kolejne, jednak grywalność leciała w dół na łeb na szyję. Próbując ratować sytuację przeniesiono Warlords w rejony strategii czasu rzeczywistego, tworząc Battlecry, lecz czy wyszło serii to na dobre, śmiem wątpić. Czy trzecia część Wojennego Okrzyku przywróci świetność Lordom Wojny? O tym przekonamy się już niedługo.
Dawno, dawno temu kolega przyniósł mi jedną (!) dyskietkę, po zapuszczeniu której moim oczom ukazał się tytuł Warlords. Teraz można powspominać tę grę z uśmiechem politowania na ustach aczkolwiek również z pewną melancholią, bo mimo iż dzisiaj jedna dostępna mapa oraz ośmiu tytułowych Lordów Wojny wywołać może co najwyżej wybuch śmiechu, to w 1990 roku gra była wielkim przełomem. Potem pojawiły się części kolejne, jednak grywalność leciała w dół na łeb na szyję. Próbując ratować sytuację przeniesiono Warlords w rejony strategii czasu rzeczywistego, tworząc Battlecry, lecz czy wyszło serii to na dobre, śmiem wątpić. Czy trzecia część Wojennego Okrzyku przywróci świetność Lordom Wojny? O tym przekonamy się już niedługo.
Firma Enlight Software poinformowała bowiem, iż Warlords Battlecry III wkroczył w złotą fazę i pojechał do tłoczni, co przekłada się bezpośrednio na niedługie pojawienie się gry na półkach sklepowych. Trzecia część serii dodaje nam nowe rasy, jednostki bojowe, klasy bohaterów oraz zwiększoną górną granicę punktów doświadczenia. Poszerzono też system magiczny i ilość dostępnych czarów. Warlords Battlecry III to oczywiście również nowa, ciekawa fabuła, która znany już z poprzednich część świat Etherii rozszerza o Imperium Ssrathi.