autor: Bartosz Świątek
Ojciec odświeżał ekran przez 13 godzin, by kupić PS5 dla dziecka
Mieszkaniec Wielkiej Brytanii bardzo chciał kupić PlayStation 5 swojemu dziecku. Mężczyzna spędził kilkanaście godzin, odświeżając ekrany na ośmiu różnych urządzeniach.
W SKRÓCIE:
- pewien Brytyjczyk spędził ponad 13 godzin, próbując zdobyć PS5 dla swojego dziecka;
- mężczyzna odświeżał ekrany na ośmiu różnych urządzeniach;
- misja zakończyła się sukcesem – o 13:20 Stephenowi Hillowi udało się zarezerwować swój egzemplarz konsoli.
19 listopada tego roku wielu graczy bezowocnie próbowało zamówić własny egzemplarz PlayStation 5. Choć konsola teoretycznie zadebiutowała na rynku, to w praktyce kupienie jej graniczy z cudem i nie zapowiada się, by w najbliższym czasie sytuacja miała się poprawić. Okazuje się jednak, że wykazując się poświęceniem i wytrwałością, można spełnić marzenie… czy to swoje, czy swojego dziecka (via Nintendo Smash).
Pewien ojciec w Wielkiej Brytanii tak bardzo chciał zdobyć konsolę PlayStation 5 dla swojego malucha, że spędził trzynaście godzin i dwadzieścia minut gorączkowo wciskając F5 i starając się zarezerwować jeden z kilku egzemplarzy, które wciąż były na rynku. „F5” było w tym przypadku nieco przysłowiowe, bowiem Stephen Hill – bo tak właśnie nazywa się bohater tej historii – korzystał z aż ośmiu różnych urządzeń: laptopa, smartfona, pięciu iPadów i stacjonarnego komputera.
Mężczyźnie ostatecznie udało się dokonać (prawie) niemożliwego – o 13:20 kolejnego dnia zdobył upragnioną rezerwację.
Popyt na konsolę był duży, ale byłem bardzo zdeterminowany. O tej porze roku wszystkie dzieci chcą grać w najnowsze gry, a kiedy pojawia się nowa, zawsze przechodzimy przez ten sam proces. To jest prezent, o który prosiły dzieci i jako rodzic chcesz dać im to, czego pragną – powiedział Stephen Hill.