autor: Kamil Ostrowski
Odżywa projekt stworzenia filmu Splinter Cell
Jean-Julien Baronnet, prezes powstałego niedawno Ubisoft Motion Pictures, uda się w przyszłym miesiącu do Los Angeles na rozmowy z przedstawicielami scenarzystów i studiów filmowych, dotyczące pracy przy filmach na podstawie gier stworzonych przez Ubisoft. Tematem negocjacji będzie m.in. ekranizacja Splinter Cell. Czy Samowi Fisherowi uda się w końcu zadebiutować w kinach?
Jean-Julien Baronnet, prezes powstałego niedawno Ubisoft Motion Pictures, uda się w przyszłym miesiącu do Los Angeles na rozmowy z przedstawicielami scenarzystów i studiów filmowych, dotyczące pracy przy filmach na podstawie gier stworzonych przez Ubisoft. Tematem negocjacji będzie m.in. ekranizacja Splinter Cell. Czy Samowi Fisherowi uda się w końcu zadebiutować w kinach?
Poza zekranizowaniem poczynań agenta Trzeciego Eszelonu mówi się także o adaptacjach serii Assassins Creed oraz Ghost Recon. Scenariusz do obrazu opowiadającego o zmaganiach Asasynów i Templariuszy ma być gotowy do końca tego roku. Baronett zapewnia, że Ubisoft ma zamiar utrzymać prawo do własności intelektualnej związanej ze swoimi markami, a także kontrolować produkcję filmów, aby mieć pewność, że ekranizacje gier francuskiego studia będą najwyższej jakości.
O przeniesieniu Splinter Cella na ekrany kin, usłyszeliśmy pierwszy raz lata temu, dokładnie w grudniu 2004. W projekt zaangażowany był Peter Berg, reżyser który obecnie w dorobku ma m.in. Królestwo - film o klimacie bardzo zbliżonym właśnie do serii Splinter Cell. Wraz z upływem kolejnych lat i w obliczu braku nowych informacji uznano temat filmu o przygodach Sama Fishera za zamknięty. Jak widać przedwcześnie.
Ostatnia część serii, Tom Clancy’s Splinter Cell: Conviction, pojawiła się ponad rok temu, w kwietniu 2010. Gra otrzymała od naszego recenzenta notę 8.5/10.