autor: Mariusz Klamra
nVidia kupuje 3dfx!
No i stało się! Największy rywal i konkurent firmy 3dfx, nVidia stopniowo przejmowała rynek akceleratorów 3D dla komputerów PC, aż w końcu złożyła ofertę na zakup pioniera taniej grafiki 3D dla domowych komputerów.
No i stało się! Największy rywal i konkurent firmy 3dfx, nVidia stopniowo przejmowała rynek akceleratorów 3D dla komputerów PC, aż w końcu złożyła ofertę na zakup pioniera taniej grafiki 3D dla domowych komputerów. 3dfx znajdował się w takim dołku finansowym, że bez wahania zaakceptował 112 mln. dolarów za całość firmy, włącznie z patentami i prawami do znaków towarowych, m.in. słynnego VooDoo. Sprzedaż musi jeszcze zatwierdzić walne zgromadzenie akcjonariuszy 3dfx, ale będzie to zapewne tylko formalność. Jakie znaczenie ma to dla nas, graczy? Wbrew pozorom olbrzymie. Zapewne wkrótce znikną problemy typu „chodzi na Voodoo, ale na GeForce się wiesza” czy odwrotnie, jednak pozbawiona jakiejkolwiek liczącej się konkurencji nVidia (bo nie można do niej zaliczyć ATI czy Matroxa) na pewno spowolni rozwój nowych produktów, podobnie jak Intel wychodząc z założenia, że nie ma sensu wprowadzać nowych produktów, jeśli stare sprzedają się dobrze. Ponadto nie będziemy już mogli liczyć na szybki spadek cen topowych kart grafiki, zgodnie z założeniem „i tak kupią, bo nie mają żadnej alternatywy”. Chyba że pojawi się na rynku nowy, prężny gracz i zagrozi pozycji nVidii. Oby....