Nvidia GeForce GTX 1180 będzie wyceniony drożej niż GTX 1080
Wszystko wskazuje na to, że nowa najmocniejsza karta graficzna Nvidia - GeForce GTX 1180, będzie kosztowała więcej niż GTX 1080 w dniu premiery.
Jeśli potwierdzą się wcześniejsze doniesienia, rynkowy debiut GeForce’a GTX 1180 odbędzie się już za miesiąc. Choć czasu do potencjalnej premiery nie zostało już dużo, oparte na architekturze Turinga karty graficzne Nvidii nadal mają przed nami bardzo wiele tajemnic. Szczególnie intrygująca wydaje się kwestia ceny, która według najnowszych plotek, może nas niemiło zaskoczyć.
Z nieoficjalnych informacji wynika, iż GeForce GTX 1180 wyceniony zostanie drożej niż swój poprzednik, czyli GTX 1080, w dniu premiery. Pogłoski takie pochodzą od detalistów, którzy ponoć już przygotowują się na sprzedaż nowych kart Nvidii.
Co równie ciekawe, te same źródła twierdzą, iż nie należy spodziewać się rychłych obniżek cen dotychczasowych modeli. Sprzedawcy ciągle liczą, że niestabilny rynek kryptowalut powróci do trendu zwyżkowego, dzięki czemu analogicznie wzrośnie popyt na GPU.
Jeśli te pogłoski okażą się prawdziwe, obecna generacja kart graficznych – GTX 1070/1080, utrzyma swoje aktualne ceny. Natomiast nadchodzące modele wycenione zostaną zauważalnie wyżej. Nvidia może zatem planować pogłębienie rynku, rozszerzając swoją ofertę o droższe produkty z wyższego segmentu. Oznaczać to będzie zmianę dotychczasowej strategii firmy, która przy okazji wprowadzania na rynek nowej generacji zastępowała nią poprzednią serię.
Sierpień zapowiada się ekscytująco dla graczy, gdyż spodziewamy się wtedy zapowiedzi oraz premiery pierwszych modeli z kolejnej serii GeForce’ów. Kwestią wątpliwą pozostaje jeszcze sprawa dostępności – rychła premiera układów może skutkować niewystarczającą ilością zapasów magazynowych, a to oznacza, że ceny nowych kart szybko mogą być zawyżane.
Sytuacja na rynku kart graficznych staje się bardzo niepewna. Szaleństwo związane z „kopaniem” kryptowalut prawdopodobnie zbliża się do zakończenia, co oznacza znacznie mniejszy popyt na wydajne GPU. Raczej nie wpłynie to pozytywnie na sprzedaż najnowszych układów Nvidii.