Nowy tryb kooperacji w Fable III

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że na dobre rozpoczął się sezon na wiadomości o Fable III. Potwierdza to ilość informacji jakie pojawiły się w serwisach zagranicznych jak i w gry-online.pl w przeciągu ostatnich dwóch tygodni. Tym razem Peter Molyneux podczas wywiadu dla 1up.com ujawnił kilka interesujących informacji na temat trybu kooperacji w grze.

Jak dobrze pamiętamy tryb współpracy w Fable II był mocno ograniczony. Zaproszona osoba nie mogła grać własną postacią, jej poruszanie się było ograniczone zasięgiem pola widzenia kamery herosa osoby zapraszającej, nie mogła też zdobywać doświadczenia czy przedmiotów. Ma się to zmienić w kolejnej odsłonie gry. Bohater zapraszany do współpracy będzie zabierał ze sobą cały sprzęt, włącznie z tym samodzielnie wykonanym, a nawet swojego psa. Krótko mówiąc pojawi się w świecie gry w całej okazałości, wyekwipowany tak jak we własnej wersji przygody, z możliwością zdobywania nowego sprzętu czy zbierania punktów doświadczenia.

Co bardzo istotne, w trybie kooperacji będzie obowiązywała ta sama zasada, jaka jest podstawą całej serii w kontekście zabawy jednoosobowej – każda akcja podjęta w świecie gry ma mieć na niego jakiś wpływ. Zatem wszystko to co zrobi zaproszony bohater również będzie miało wpływ na świat gry, a konsekwencje jego czynów pozostaną po tym jak opuści rozgrywkę. Należy więc dokładnie dobierać partnerów do zabawy, gdyż jak się wyraził Peter Molyneux: „ człowieku, niewłaściwa osoba może wszystko spieprzyć ”. Oczywiście należy to traktować raczej jako żart, ale nie ma wątpliwości, że tryb współpracy będzie miał znaczący wpływ na całą grę.

Pojawiła się również bardzo interesująca informacja o systemie dotyku, dosłownie „touch-system”, który, jak mniemam, ma uzupełnić i rozwinąć system emocji. Teraz oprócz tradycyjnych uśmiechów, obwąchiwania, marszczenia się i tym podobnych będzie również można dotykać inne postacie, tulić, obejmować, potrząsać i podejmować mnóstwo różnych interakcji tego typu. Tak, będzie można dosłownie zaciągnąć swojego partnera do podziemi. Jakkolwiek by to nie zabrzmiało „co się stanie w podziemiach, zostaje w podziemiach” .

Być może zaciekawi Was fakt jak powstawał główny pomysł na PR-ową strategię dla Fable III. Otóż Peter Molyneux stojąc na mrozie w Kopenhadze - czekając na taksówkę, nawiązał rozmowę z przypadkowym dziennikarzem. Nie wiedział, że jego wypowiedzi prawie na bieżąco będą pojawiały się na serwisie twitter. Powiedział wówczas, że czasami podejmując decyzję na temat gry, należy pogodzić się z faktem, że niektóre pomysły mogą zdenerwować graczy, dosłownie „ wkurzyć graczy ”. Tę wypowiedź szybko podchwycił manager PR pracujący przy Fable III i uczynił z niej centrum całej kampanii, o czym pewnie nie raz będziemy się mogli jeszcze przekonać.

Zainteresowani znajdą cały wywiad pod tym adresem.