Ale dlaczego robić recast skoro można przenieść bohatera z komiksów, którego na ekranie jeszcze nie było (Val-Zod czy Calvin Ellis)? Po co robią Clarka Kenta to ja nie rozumiem
Szkoda że nie napisaliście że poszukiwany reżyser koniecznie musi być czarnoskóry i dlatego JJ Abrams nie był brany pod uwagę.
Może będzie to adaptacja Injustice i Superman będzie czarnym charakterem
Ciekawe co sie bedzie dzialo w komentarzach jak kiedys pojawi sie wiadomosc: Nowy Wiedzmin poszukiwany, Henry Cavill idzie w odstawkę, bohater kolejnego sezonu będzie czarnoskóry.
Tym samym ostatecznie pogrzebane zostały nadzieje tych fanów, którzy liczyli, że Henry Cavill ponownie wcieli się w tę postać.
Ale to nie znaczy że nigdy nie zobaczymy Cavila w roli Supka, po prostu ten film będzie czymś odrębnym, niezwiązanym z DCU tak jak np. Joker, ktoś wyskakuje ze swoją wizją, która nie dotyczy reszty uniwersum i pewnie to będzie tylko jedyny strzał w tę stylistykę bo widocznie WB ostatnio bardzo lubi eksperymentować ze swoim uniwersum z czego nic już sie kupy nie trzyma.
Jeśli chcą zrobić film o innej postaci, np. o Val' Zodzie, to ok, niech robią. Ale nie widzę większego sensu robienia innego filmu, w innym świecie o Clarku. A zwłaszcza nie widzę sensu zastąpienia Henrego.
Trochę głupio robią bo Cavil w ostatnich paru latach mocno podbił swoją popularność i wzbudził sympatii widzów. Dużo bardziej niż przed premierą Man of Steel i mogliby tę popularność teraz skapitalizować. Do tego chybiony pomysł z kombinowaniem z Kal-El. Jest kilku czarnoskórych supermanów i mogli się skupić na którymś z nich i zbudować fajną historię uzupełniającą uniwersum. Teraz zaczyna się zabawa w multiwersa, kontrowersje i kolejne origin story. Meh.
Henry Cavill idzie w odstawkę
Tym samym ostatecznie pogrzebane zostały nadzieje tych fanów, którzy liczyli, że Henry Cavill ponownie wcieli się w tę postać.
To brzmi jak informacja, stwierdzenie faktu, czy inny opis sytuacji...
Nie zapowiada się, aby wytwórnia Warner Bros. miała kontynuować współpracę z Cavillem, ale to oznacza jedynie, że nie ma w planach jego dalszych występów.
Natomiast tutaj już jest gdybanie...
A ani słowa na przykład o tym, że bodajże Cavill i Dwayne Johnson (który ma zagrać główną rolę w "Black Adam" i który zapowiedział w stronę Justice League, że hierarchia siły w DCEU się zmieni)bodajże mają tę samą agentkę(?) i że "The Rock" chciałby się zmierzyć na dużym ekranie właśnie z Cavillem...
Poza kolorem skóry bohatera warto zwrócić uwagę na jego imię. Kal-El to najsłynniejszy Kryptończyk, który w komiksach tradycyjnie nosi ziemskie nazwisko Clark Kent. Tym samym nie sprawdziły się przewidywania fanów, którzy spekulowali, że film opowie o jednym z kilku znanych czarnoskórych Supermanów. W multiwersum DC Comics jest sporo takich postaci, np. Val-Zod czy Calvin Ellis.
Sorry, ale patrząc na to jak Warner Brothers zarządza swoim poletkiem w DCEU, to ja sobie mogę pogdybać, że owe "Kal-El" może być odebrane jako "Kal-El", ale fonetycznie (a wywiad mógł być np. rozmową) mógł być to skrót "Cal-EL" od CALVIN ELLIS.
No co? Jak gdybać, to gdybać.
Ktoś specjalnie się postarał i napisał artykuł z nawiązaniem do czarnych superbohaterów w starszych komiksach DC jakby znaczenie miało cokolwiek innego niż gównoburza o poprawność polityczną w komentarzach xdd
Z góry chcą zrobić firm poprawnie polityczny, a nie po prostu dobry film i jest to prosty przepis na porażkę.
A moze by dali tego z serialu Superman & Lois? Fajny jest
Mieli taki potencjał, Henryk to był idealny kandydat na Supermana, ale nie... po co..
A potem płacz, że DCU nawet nie dorasta do pięt MCU... Nie dziwię się skoro co dwa filmy zmieniają historię i aktorów.
Oni już chyba sami sie pogubili. Robią Flasha, Aquamana i WW z aktorami z filmów Snydera. Do tego dorzucają Batmana Keatona plus zupełnie nowy Pattisona. Do tego kolejny Superman. Ile to już uniwersów w tym samym momencie klepią?
I jak w to wszystko wpisuje sie Shazam? :)
Po raz kolejny próbują dogonić Marvela, który do multiwersum chodził ponad 10 lat, jednym filmem :). Wcześniej próbowali Ligą i wiemy jak wyszło.
Ku..e DC nie potrafi złożyć jednego dobrego uniwersum tylko , jeszcze dobrze nie zaczęli a już kończą i ucinają wszelakie powiazania, ścieżki rozwoju ich uniwersum ehh tragedia.
No i witamy ehh Nigga-EL
Skoro mu wąsa w CG wymazali, to czemu go nie przemalują komputerowo?
"...czarnoskórego Kal-Ela"
Mojego szmalu nie zobaczą. Nawet nie będę tego oglądał żeby nie czynić sobie niesmaku.
"...uczynienie z projektu filmu historycznego
"
To jakiś dowcip? Wiemy jak wyglądają "filmy historyczne" w wykonaniu tzw. "postępowców" - Cyrk NA kaczych łapach a nie historyczne. Może histeryczne najwyżej. Histerycznie żeby wypełnić wszystkie tzw. "normy" ustalone w KCPZPR albo inny nowotwór.
Co to w ogóle za terror nadszedł w tych czasach. Nawet Oskara nie można otrzymać jeśli w filmie nie wystąpi ktoś z "mniejszości" (rasowo, seksualnie) dostaje się punkty jak na uniwersytetach amerykańskich za kolor skóry. W przeszłości w Polsce też się otrzymywało punkty. Wtedy za pochodzenie. Nie ważne że debil ważne żeby nie miał niewłaściwego pochodzenia. Powtórka z rozrywki?
Zapytuję jaki to ma być świat gdzie dzielimy ludzi na lepszych i gorszych? Gdzie przydzielamy im punkty za cokolwiek. Nie ważna rasa czy fakt że ktoś lubi z tą samą płcią. To się po prostu nie godzi. Właśnie to jest rasizm a jeśli jeszcze nie "szowinizm" to tylko poczekajcie bo za chwilę się nim stanie.
Do diabła z takimi filmami. Dla mnie nawet lepiej. Ten czas poświęcę chociażby na dobrą kniżkę.
Smutne to wszystko ale nie powiem bym był specjalnie zaskoczony.
Mam nadzieję, że będzie nieheteronormatywny, pigmentododatni i niebinarny
Myślałem, że chodzi o konkretną wersję, ale okazuje się każda wersja Supermana to na Kryptonie Kalel...
Swoją drogą to komiksowe Multiverse to niezły festiwal żenady i kiczu. Jako dziecko znałem tylko kilku superbohaterów, po jednej wersji każdego (no dobra, Batmana w dwóch, bo jeszcze ten z przyszłości) i było to nawet fajne.
Teraz część superherosów zwyczajnie mnie odpycha i nie kręci, no bo wiadomo, człowiek dorósł i co większe głupoty i skróty fabularne dla 10-latków w filmach go irytują, ale całe to Multiwersum i 500 filmów z 50 róznymi historiami, to już jest kompletne "meh"...
Jeśli nie będzie to Clark Kent, a inna postać, tak jak u Marvela Miles Morales jest czarnoskórym Spider-Manem, to nie widzę żadnych przeciwwskazań.
Kiedy corny Jezus?
W pierwszym odruchu chciałem wyśmiać te komentarze pod artykułem, ale zrobiło mi się jakoś smutno. Nieprzyjemna jest myśl, że jest się mniejszością w społeczeństwie, które wypluwa siebie takie teksty jak Data Murzynka to takie trendy . Nie ??nic że Clark jest biały . Chwalmy czarnych pajaców .
Były przecieki że Cavill idzie do Marvela który mu zaoferował 2 role. Albo Hercules albo Captain Britain.
Pal licho kolor skóry, czy inne multiwersum. Prawdziwym problemem, jest WB i ich miotanie się w DC. Wg mnie i wielu innych, Heniek jest póki co najlepszym Supermanem i oni też to wiedzą. Nie rozumiem, po co mieszają, zamiast zrobić np. MoS 2
"Ciekawe jest także to, że w artykule nie jest wymieniany Clark Kent. Zamiast tego użyto znacznie mniej znanego kryptońskiego imienia, czyli Kal-El" - komu mniej znane? Przecież każdy kto oglądał jakikolwiek film o Supermanie wie jakie jest jego kryptońskie imię.
Zrypali po całości ten temat robiąc taki mix a Heniek akurat był idealny do tej roli.
a potem włodarze z Warnera zachodzą w głowę czemu ich DCU nie trzepie kasy jak u Marvela... bo kto chce oglądać kolejne filmy gdzie są inni aktorzy, reset historii, żadnej spójności, żadnych powiązań. Sceny po napisach? a kogo one obchodzą jak szanse, że wątek będzie kontynuowany zależeć będą jedynie od wyników w box office.
Nie czarujmy się - gdyby nie wspólpraca z Marvelem to pajączka już by grał ktoś inny w sequelu a do trójeczki robiliby casting zanim by dwójka trafiła do kin, taki już ten Warner jest, w ogóle nie ogarniają co stoi za sukcesem Marvela.
Postępowo.
niech dadzą Anthony Mackie
zepsuł Altered Carbon to i pewno superman długo z nim nie pociągnie.
Data Murzynka to takie trendy . Nie ??nic że Clark jest biały . Chwalmy czarnych pajaców .
Nie przeszkadza mi czarny superman. Jak film będzie dobry, to każdy zyska. Przeszkadza natomiast to, że co chwila zmieniają aktorów, przez co nie ma takiego przywiązania jak u marvela
Pewnie nie tylko czarnoskóry ale z pewnością będzie jeszcze gejem co jest wyznania żydowskiego. A Lois Lane nie będzie kobietą a facetem (najlepiej azjatą albo meksykaninem) o imieniu Luis. I sam superman bedzie dzieckiem wychowywanym przez pare lesbijską. Ta poprawność polityczna zrujnuje w końcu cały porządek świata.
Clark Kent musi być czarny bo jak dadzą mniej znaczącego Supermana, to Black Lives Matter się zesrają i znowu będą kazać białym klękać.
I znów amerykanie robią ukłon w stronę czarnoskórych. Teraz Afroamerykanin a za chwale transexualny Superman.
Ciekawe kto zagra tą rolę. Obecnie nie ma chyba dobrego czarnoskórego aktora, albo ja nie widziałem? Wszyscy fajni są chyba za starzy do tej roli.
No można, tylko po co? Aby pogłaskać po główce lewaków? Żeby tylko komiksów nie zaczęli "kolorować".
Chciałbym też zobaczyć reakcję lewicowej braci, jakby w następnych "Facetach w czerni" murzyna zamienili na białasa. Na rozróbach w amerykańskich miasta mogłoby się nie skończyć.
Czytając komentarze, zastanawiam się kiedy społeczeństwo tak się zezwierzeciło
Smierdzi mi to kolejna kupą pokroju Last of Us 2 i wciskaniem wiadomych narracji w ludzi na siłe. Ja rozumiem jakby powstawalo kilka filmow z S. ... i jeszcze niech zgadne czarny superman bedzie gejem.
Do czego to dochodzi? Co dalej? Czarny Spawn? Flash Żyd? Kloss Polak?
Cytując wpis z Twittera:
Czas na Redutę Obrony Dobrego Imienia Fikcyjnych Postaci.
W jakim my swiecie zyjemy serio ... Same poprawnosci polityczne. Nie mam nic do czarnych nie ma !!!! ale wpychanie ich do postaci ktora od zawsze jest biala to jest kpina ...
Tradycyjnie osoby nie znające komiksów się zesrały.