autor: Jakub Kralka
Nowe marki w ofercie EA Sports? Tak, ale troszkę poczekamy
Zaledwie kilka dni temu, informowaliśmy o tym, że oprócz FaceBreakera ekipa EA Sports pracuje nad dwiema, zupełnie nowymi markami. W sieci rozpoczęły się różne spekulacje na ich temat, ale sam boss – „nabyty” od Microsoftu Peter Moore – uspokaja: „Jeszcze sporo czasu do oficjalnych informacji i zapowiedzi”.
Zaledwie kilka dni temu, informowaliśmy o tym, że oprócz FaceBreakera ekipa EA Sports pracuje nad dwiema, zupełnie nowymi markami. W sieci rozpoczęły się różne spekulacje na ich temat, ale sam boss – „nabyty” od Microsoftu Peter Moore – uspokaja: „Jeszcze sporo czasu do oficjalnych informacji i zapowiedzi ”.
„W ciągu ostatnich kilku miesięcy wielokrotnie podkreślałem, że rozszerzenie liczby naszych marek i tym samym zwiększenie zakresu odbiorców będzie kluczowym elementem nowej strategii ”. Szkoda tylko, że na nowe produkcje przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać – wg Moore’a, bite kilka miesięcy.
Na swoim blogu Moore pisze również, iż „W chwili obecnej EA Sports pracuje nad ośmioma grami na konsolę Nintendo Wii. Chcemy wykorzystać falę popularności jaką ostatnio niesiona jest ta konsola ”. Wierzy, że nowe produkcje dostarczą sporo radości graczom.
Wypowiedzi nowego szefa EA Sports, a także tajemnicze premierowe tytuły sportowe, niezwiązane z dotychczasowymi, cyklicznymi grami z serii FIFA, NBA czy Madden, dają jasno do zrozumienia, że ten oddział koncernu Electronic Arts zmienił nieco kierunek swojego rozwoju – być może po czasach powtarzalnej roboty rzemieślniczej przyszedł czas na coś twórczego…