autor: Remigiusz Maciaszek
Nowe informacje na temat Dead Space 2
Podczas niedawno zakończonego pokazu Electronic Arts w Londynie, dane nam było zapoznać się z nowymi wiadomościami na temat Dead Space 2. Jest ich sporo, nowe bronie, inne potwory i nietypowe metody walki.
Podczas niedawno zakończonego pokazu Electronic Arts w Londynie, dane nam było zapoznać się z nowymi wiadomościami na temat Dead Space 2. Jest ich sporo, wśród nich nowe bronie, potwory i nietypowe metody walki.
Druga część Dead Space będzie prezentowała ten sam rodzaj rozgrywki jaki pokochali fani pierwowzoru. Jednak tym razem wszystko ma wyglądać jeszcze lepiej, dziać się szybciej, a przy tym oferować znacznie więcej możliwości.
Tegoroczne plany wydawnicze wielu producentów koncentrują się wokół kolejnych części znanych i ważnych gier. Nie inaczej jest w przypadku sequela Dead Space, który zbliża się wielkimi krokami. Różnic między częścią pierwszą, a drugą będzie sporo, a robią one niemałe wrażenie i zdecydowanie przemawiają na korzyść najnowszej odsłony. Jeżeli chodzi o fabułę gry, to Visceral Games na razie nie odsłania kart. Dowiedzieliśmy się jednak co nieco na temat samej rozgrywki oraz nowości jakie pojawią się w arsenale Isaaca Clarke’a.
Wiemy już, że nasz zaprawiony w bojach inżynier trafi na stację kolonizacyjną Sprawl, znajdującą się na jednym z księżyców Saturna. Stacja oferuje znacznie więcej przestrzeni niż to, z czym mieliśmy do czynienia w pierwowzorze. Zachowuje jednak ten mroczny industrialny klimat, który tak świetnie wpisywał się w fabułę gry. Sprawl pozostaje jednak metropolią, która zapewnia także bardziej charakterystyczne „ziemskie” materiały i łagodniejsze widoki.
Grafika uległa widocznej poprawie. Mimo, że gra opiera się na tym samym silniku graficznym co pierwowzór, to jednak programistom udało się z niego wycisnąć znacznie więcej niż poprzednio.
Sporym modyfikacjom uległ również sposób prowadzenia walki. Arsenał zabójczych narzędzi został poszerzony, a możliwości starych, znanych broni rozwinięte. Ciągle w grze przyświeca idea - każdy strzał powinien się liczyć, a marnowanie amunicji nie jest dobrym pomysłem.
Jak zapewnia Steve Papoutsis jeden z producentów z Visceral w trakcie przygody trafi się wiele momentów, które będą przypominały grę akcji. W żadnym wypadku nie będzie to jednak rozgrywka typu „strzelać do wszystkiego co się rusza, jak tylko znajdzie się w zasięgu wzroku”. Nieraz trzeba się będzie zatrzymać i pomyśleć, a niewątpliwie temu służyć będzie nowy arsenał.
W jego skład wchodzi chociażby mina-pułapka – Detonator, aktywowana zdalnie poprzez przerwanie przewodu, który gracz może dowolnie umieścić na mapie. Inną ciekawą bronią jest Javelin, stanowiący wyrzutnię harpunów, które po o tym jak trafią w cel mogą wyzwolić ładunek elektryczny (gracz może go uruchomić odpowiednim przyciskiem).
Również znacząco zostanie usprawniony moduł kinetyczny. Teraz będzie wręcz można wyrywać przeciwnikom kończyny, by później użyć ich jako pocisków. Wygląda więc na to, że klasycznych broni przyjdzie nam używać znacznie rzadziej. Wymieniony ekwipunek nie zamyka oczywiście zabójczych możliwości Isaaca. Teraz znacznie łatwiej będzie nam użyć elementów otoczenia do eliminowania wrogów. Za przykład może tu służyć rozbijanie ochronnych szyb w niektórych lokacjach. Dzięki temu okoliczne nekromorfy zostaną po prostu wyssane w kosmos. Całe środowisko gry będzie teraz znacznie bardziej podatne na zniszczenia, a moduł kinetyczny posłuży nam także do wykorzystywania jako broń różnych elementów otoczenia.
Nowe opcje dostępne w Dead Space 2 dadzą graczom możliwość bardziej strategicznego podejścia do walki, planowania pułapek, czy nawet wykorzystania jednych nekromorfów przeciwko innym. Również nasi przeciwnicy będą stanowić teraz poważniejsze wyzwanie. Pojawi się mnóstwo nowych potworów, w tym Cysty - wystrzeliwujące zabójcze ładunki gdy gracz znajdzie się w pobliżu, Crawler – chodzący ładunek wybuchowy, który podąża za Clarkiem, by eksplodować gdy znajdzie się blisko oraz Stalker – potwór przypominający jaszczura, który zaatakowany ucieknie, by powrócić w większej liczbie. Podobnie zresztą działa The Pack, bestie przypominające dzieci, atakujące w dużych grupach.
Wygląda na to, że w przypadku Dead Space 2 mamy do czynienia z poważną ewolucją. Jest więcej, lepiej, szybciej i oczywiście brutalniej, a przy tym sporo nowych możliwości - planowanie, pułapki no i nieodzowny kombinezon, którego ze znaczną praktyką używa Isaac Clark w walce.
Również ten element gry zostanie mocno wzbogacony. Bohater otrzyma nowy kombinezon, nie jest jednak na niego skazany. Jeżeli ktoś woli poprzedni wygląd, może się zdecydować na stary pancerz, by ulepszyć go w trakcie rozgrywki do tego stopnia, że na końcowym etapie gry będzie równy jakościowo z najnowszym kombinezonem.
Za każdym razem kiedy przychodzi mi pisać wiadomość na temat tak dobrze zapowiadającej się gry, staram się jednak na końcu dorzucić drobną uwagę. Owszem zapowiedzi są świetne, a Visceral Games za pierwszą część Dead Space ma u graczy spory kredyt zaufania. Jednak zawsze należy brać poprawkę na zbytni entuzjazm producentów gry. Pierwsze spojrzenie na tytuł robi bardzo dobre wrażenie, jednak z ostateczną oceną musimy poczekać na finałową wersję. Coś mi jednak mówi, że nie będę osamotniony czekając na nią ze sporą niecierpliwością.
Na koniec dodam, że jutro możecie się u nas spodziewać szerszej relacji z pokazu Elactronic Arts w Londynie. Znajdziecie w niej więcej konkretów na temat Dead Space 2.