Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 25 kwietnia 2007, 20:20

autor: Piotr Doroń

Nowa odsłona serii Ape Escape w produkcji

Firma Sony poinformowała oficjalnie o produkcji kolejnej odsłony słynnej Ape Escape. Sarugetchu Saru Saru Daisakusen, bo tak brzmi jej japoński tytuł, powstaje w biurach studia Hand i pozwoli nam wcielić się w szalone małpki, będące zazwyczaj głównym przeciwnikami w tejże serii.

Firma Sony poinformowała oficjalnie o produkcji kolejnej odsłony słynnej Ape Escape. Sarugetchu Saru Saru Daisakusen, bo tak brzmi jej japoński tytuł, powstaje w biurach studia Hand i pozwoli nam wcielić się w szalone małpki, będące zazwyczaj głównym przeciwnikami w tejże serii.

Laboratorium profesora Hakase zostało zmniejszone do niesamowicie małych rozmiarów. Na domiar złego przebywali w nim akurat główni bohaterowie serii Ape Escape – Kakeru oraz Natsumi. Za całym zdarzeniem stoi oczywiście zły Specter. Tym razem pomoc nadejdzie z całkowicie nieoczekiwanej strony. Główną rolę w przywróceniu laboratorium normalnych rozmiarów odegrają małpki. Na szczęście będziemy w stanie je kontrolować, więc nie będą mogły narozrabiać na tyle, na ile by z pewnością chciały. Wszystko to dzięki możliwość przemiany laboratorium w rzecz przypominającą kapelusz.

Rozgrywka polega na przejmowaniu kontroli nad małpkami poprzez lądowanie na ich głowach przy pomocy zmienionego w kapelusz laboratorium. W ten sposób Kakeru oraz Natsumi będą w stanie sterować tymi stworzenia, a przez to zdobyć wszystkie potrzebne Nano Cards, dzięki którym wrócą do swoich normalnych rozmiarów. Bardzo często konieczne będzie wykorzystywanie specjalnych umiejętności poszczególnych rodzajów małpek. W tym celu gracz będzie musiał nieustannie manewrować pomiędzy kolejnymi gospodarzami.

Sarugetchu Saru Saru Daisakusen ukaże się jedynie na konsolę PSP. Jej japońska premiera zapowiadana jest na lato 2007 roku.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej