Nowa gra Hideo Kojimy powinna zadowolić fanów Uncharted i The Division

W wywiadzie udzielonym japońskiemu magazynowi Famitsu Hideo Kojima zdradził parę szczegółów dotyczących jego nowego projektu, przygotowywanego przez studio Kojima Productions we współpracy z firmą Sony. Będzie to gra akcji, która powinna zadowolić fanów Uncharted oraz The Division.

Zręb nowego studia stanowią starzy współpracownicy Kojimy, którzy wraz z nim odeszli z Konami

Po bolesnym i długim rozstaniu z Konami, Hideo Kojima nie spoczął na laurach i w dość szybkim tempie ogłosił założenie nowego studia deweloperskiego o nazwie Kojima Productions. Zapowiedź ta miała miejsce w grudniu ubiegłego roku, towarzyszyła jej również wiadomość o tym, że w pracy nad pierwszym projektem zespołu uczestniczyć będzie firma Sony. Zaangażowanie japońskiego koncernu zagwarantowało, że tajemniczy tytuł ukaże się najprawdopodobniej jedynie na PlayStation 4, choć niewykluczona jest także wersja PC. Do tej pory nie wiedzieliśmy jednak z jaką grą będziemy mieli do czynienia. Wielu fanów liczyło po cichu, że będzie to nowa wersja nieudanej próby wskrzeszenia marki Silent Hill, która powstawała we współpracy z Guillermo del Toro. Krótki wywiad Kojimy dla magazynu Famitsu dostarczył kilku istotnych wskazówek co do natury projektu.

Kojima potwierdził, że nowa gra ma być produkcją akcji, która jak sam zauważył, nie będzie na pierwszy rzut oka odchodziła daleko od tego co przygotowywał do tej pory (seria Metal Gear Solid). Mają to być jednak tylko fałszywe wrażenia, a na graczy czekać będzie wiele nowości i niespodzianek. Według twórcy:

Nie powiem, by gra posiadała w pełni otwarty świat, ale mogę zagwarantować, że fani dzisiejszych tytułów akcji z segmentu AAA, takich jak The Division lub Uncharted, bez problemu odnajdą się w mojej nowej produkcji. Niektórych jej elementów nie zobaczycie nigdzie indziej więc muszę jeszcze z nimi poeksperymentować.

Kojima pochwalił również współpracę z Sony. Wydawca dał mu bowiem w pełni wolną rękę co do wyglądu i kształtu gry. Równocześnie nie wymaga od zespołu dostarczenia produktu, mającego przyćmiewać oprawą hollywoodzkie superprodukcje, z czego znane było Konami. Twórca wyjaśnia również, że zaufanie, którym obdarzył go japoński koncern ułatwia pracę. Dzięki temu może równocześnie obmyślać mechanikę rozgrywki, na bieżąco tworzyć zręby fabuły, a także postać głównego bohatera.

Niestety, nadal nie wiemy kiedy tajemniczy tytuł zostanie oficjalnie zapowiedziany i przedstawiony światu.