autor: Michał Kułakowski
Notch zawiesza prace nad 0x10c
Markus "Notch" Persson zawiesza na razie prace nad swoim nowym projektem, grą zatytułowaną 0x10c. Powodem tej decyzji ma być kreatywna blokada autora. Tytuł według zamierzeń ma być symulatorem, w którym gracze budują i zarządzają statkiem kosmicznym.
W wywiadzie udzielonemu serwisowi Polygon, twórca Minecrafta i założyciel studia Mojang, Markus "Notch" Persson, zapowiedział, że na razie wstrzymuje prace nad swoim najnowszym projektem, którym jest gra 0x10c. Tytuł, który według zamierzeń ma być symulatorem , pozwalającym na budowę i zarządzanie statkiem kosmicznym, został przedstawiony po raz pierwszy graczom prawie równo rok temu. Od tamtej pory autor regularnie informował o postępach w jego tworzeniu i udostępnił nawet jego pierwsze testowe wersje, pozwalające także na zabawę wieloosobową. Notch stwierdził, że powodem decyzji o tymczasowym odłożeniu produkcji na półkę jest twórcza blokada, która doskwiera mu już od dłuższego czasu. Powrót do pracy uzależnił od tego czy uda się ją przełamać. Dodał również, że przydałaby mu się pomoc w dokończeniu już rozpoczętego dzieła, którego kompleksowość powoli go przerasta. Mimo problemów pozostaje optymistycznie nastawiony do 0x10c.
Jestem nadal bardzo podekscytowany grą. Mamy w tej chwili dwa gotowe prototypy. Nie dostarczają specjalnej frajdy, ponieważ na razie nie da się w nich zrobić zbyt wielu rzeczy, ale mają potencjał.
W trakcie rozmowy opowiedział też po raz kolejny kilka słów o tytule i to jak wyobraża sobie z nim zabawę w ostatecznej wersji. Główną ideą Notcha jest to, by dostępny w grze statek kosmiczny funkcjonował jak prawdziwa maszyna. Na jego pokładzie znajdują się więc np. terminale pokładowe podłączone do sieci elektrycznej. Posiadają one własny język programowanie i to od grających ma zależeć jak wykorzystają ich potencjał. Część z graczy będzie mogła więc zająć się obsługą komputerów, część zostanie pilotami itd. Notch liczy, że będą się dzielić swoimi wynalazkami i pomysłami, a następnie razem spróbują utrzymać statek na chodzie i podobnie jak w nagradzanej strategii FTL stawią czoła losowo generowanym przeciwnościom. Deweloper wspominał już, że niewykluczone iż wprowadzi jakieś opłaty za korzystanie z trybu multiplayer.