Nie tylko Ubisoft, Microsoft również mierzy się ze strajkiem. Protestujący obawiają się utraty pracy
Pracownicy spółki ZeniMax Media, do której należą Arkane Studios czy Bethesda, wyszli na ulice, aby zaprotestować przeciw działaniom gamingowego oddziału Microsoftu.
Niedawno pracownicy Ubisoftu zorganizowali trzydniowy strajk przeciwko włodarzom studia. W ich ślady poszły również osoby zatrudnione w ZeniMax Media, które jest częścią Microsoftu i posiada takich deweloperów, jak Bethesda czy Arkane Studios.
„Setki” osób należących do związku zawodowego Communication Workers of America (CWA) strajkują dziś od godziny 10:00 do 18:00 (czasu lokalnego) w stanie Maryland oraz Teksas (Stany Zjednoczone), gdzie mieszczą się biura ZeniMax. Protestujący domagają się, aby władze Microsoftu spotkały się z przedstawicielami pracowników i uregulowały kwestię pracy zdalnej oraz outsourcingu.
Strajkujący zarzucają gigantowi z Redmond niepotrzebne zlecanie testów jakości zewnętrznym firmom oraz ograniczanie pracy zdalnej (takie same oskarżenia padały na wiecach pracowników Activision w trzech różnych stanach). Przez owe „kontrowersyjne” decyzje firmy zatrudnieni obawiają się utraty pracy, a wydarzenia takie jak niedawne zamknięcie Arkane Austin jedynie potęguje ich lęk. Zaznaczmy, że miesiąc temu CWA także zaskarżyła ZeniMax za brak powiadomienia zespołu o zleceniu części zadań innym podmiotom.
Omawiany strajk i zarzuty wobec polityki gamingowego oddziału Microsoftu wydają się nie współgrać z niedawnymi słowami szefa działu gier „zielonych”, Phila Spencera. Powiedział on mianowicie: „Biznes Xboxa nigdy nie był zdrowszy”. Dodajmy też, że we wrześniu 2024 r. dowiedzieliśmy się o 650 osobach, które straciły pracę u tego branżowego giganta.