Netflix znów podnosi ceny, na razie w USA. Wcześniej odnotował rekordowy wzrost liczby użytkowników; ma na świecie już ponad 300 mln subskrybentów
Netflix zdecydował się wprowadzić podwyżkę cen subskrypcji w niektórych krajach. Droższy w USA i Kanadzie będzie także plan z reklamami.
Jakiś czas temu informowaliśmy Was, jak będzie wyglądać przyszłość streamingu i donosiliśmy, że podwyżki cen są nieuniknione. Właśnie okazało się, że już wkrótce więcej za dostęp do Netflixa będą musieli zapłacić użytkownicy ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Portugalii oraz Argentyny. Decyzję o podniesieniu opłat gigant streamnigu tłumaczy inwestowaniem w programy (vide Variety).
Za plan premium subskrybenci w USA zapłacą teraz o dwa dolary więcej – czyli 24,99 miesięcznie. Cena standardowego planu bez reklam wzrośnie o dwa i pół dolara, do 17,99. Co ciekawe, na większy wydatek będą musiały przygotować się także osoby korzystające z planu z reklamami. Zamiast 6,99 dolara wydadzą 7,99. Podwyżki mają wejść w życie od nowego cyklu rozliczeniowego.
Netflix z rekordowym wzrostem liczby subskrybentów
Netflix poinformował o podwyżkach cen subskrypcji zaraz po tym, jak ogłosił wyniki za czwarty kwartał 2024 roku. Jak się okazuje, gigant streamingu odnotował najwyższy wzrost liczby użytkowników w historii. We wspomnianym okresie serwis zyskał 18,9 mln subskrybentów, dzięki czemu ma już na świecie ponad 300 mln abonentów (vide Variety).
Dla porównania dodajmy, że w trzecim kwartale 2024 roku platformie przybyło 5,1 mln subskrybentów.
Nie wiadomo, czy i kiedy gigant streamingu planuje podniesienie cen w naszym kraju. Możemy się jednak spodziewać, że nadchodzące w tym roku premiery finałowych sezonów Stranger Things i Squid Game oraz drugiej serii Wednesday sprawią, że platforma utrzyma zainteresowanie wśród użytkowników.