Need For Speed na konsole nowej generacji!

Need For Speed: Underground nieźle namieszała w rankingach gier wyścigowych, bezsprzecznie wychodząc na pierwsze miejsce wśród nich i znakomicie się sprzedając. Jasnym więc było, iż firma Electronic Arts na fali jej popularności postanowiła dać w ręce graczy kolejną część gry, którą można określić w dwóch słowach: więcej i lepiej. Tymczasem okazało się, że firma przygotowuje kolejną wersję swojej sztandarowej serii, na konsole następnej generacji (PS3, Xbox 2). A co więcej, jak udało się dowiedzieć redaktorom serwisu CopmuterAndVideoGames, wersja ta znajduje się już w produkcji od pewnego czasu!

Jak powiedział producent Underground 2, Chuck Osieja, "gdy wydamy Need For Speed w wersji na konsole nowej generacji, ujrzycie, iż zdołaliśmy stworzyć dla gatunku gier wyścigowych taki produkt jakim była gra Gran Turismo dla Playstation. Będzie doskonała zarówno pod względem wizualnym jak i rozgrywki" .

W dalszej części wywiadu pan Osieja stwierdził, iż pomimo możliwości sprzętu przyszłej generacji do tworzenia obiektów składających się z 30000 poligonów, gracz nie stwierdzi zbyt dużej różnicy jeśli zobaczy obiekt zbudowany z 3 mniejszej ich ilości, nie ma więc sensu skupianie się na doskonaleniu grafiki, skoro i tak ta oferowana przez obecne systemy bliska jest fotorealizmowi. W zamian można pójść w kierunku udoskonalenia jakości rozgrywki, co też Electronic Arts zamierza uczynić. Dzięki możliwościom i nowym technologiom konsol przyszłej generacji, można osiągnąć wprost niewiarygodne rzeczy - teraz programiści skupiają się na jak najlepszym odwzorowaniu praw natury i nagięciu ich do praktycznie dwóch wymiarów, gdyż mimo stworzenia gry w środowisku 3D gracz i tak odbierać ją będzie na płaskim monitorze. Tak więc nacisk w kolejnej odsłonie Need For Speed położony zostanie na jak największe zminimalizowanie różnic w odbiorze świata realnego a tego generowanego przez grę. Na koniec wywiadu Chuck Osieja zdradził, iż przy grze zatrudniono specjalistów od efektów specjalnych rodem z Hollywood, którzy dzięki technologiom konsol nowej generacji mogą zaimplementować w grze to co dotychczas widzieliśmy tylko na filmach - oczywiście wszystko będzie odbywać się w czasie rzeczywistym.

Jak wiadomo każdy z twórców gier ma skłonność do przesady mówiąc o swoim najnowszym "dziecku", jeśli jednak to o czym opowiadał pan Osieja przynajmniej w połowie okaże się prawdą to zapowiada się wielka rewolucja w świecie gier wyścigowych.