Nawet LEGO blednie w porównaniu z tym gigantycznym modelem statku pirackiego
Marzyliście, by cofnąć się do dzieciństwa i zostać piratem? Jeśli tak, to powinniście zainteresować się tym imponującym zestawem od Mould King.
Czasem warto puścić wodze wyobraźni i wcielić się w pirata. Dla pogłębienia immersji można zaś sprawić sobie replikę pirackiego statku. Będziecie mogli na niego zerkać, przemierzając oceany w Sea of Thieves. Czego chcieć więcej od życia?
Statek piracki od Mould King to imponujący zestaw.
Marzenia o byciu piratem
Kiedy było się dzieciakiem, marzyło się o zostaniu piratem. Oczywiście zrealizowanie tych pragnień nie jest możliwe, ale nadal można zafundować sobie ich namiastkę. Statek Piracki od firmy Mould King wydaje się tutaj świetną opcją. Jest to bowiem imponujący galeon, który został wykonany z dbałością o najmniejsze detale. Ma zdobiony kadłub i podniszczone żagle, a także szereg ruchomych elementów, które sprawiają, że całość nabiera dodatkowej głębi. Są to m.in. działające klapy od dział oraz opuszczana kotwica. Możemy nawet zobaczyć wnętrze okrętu.
Statek piracki od Mould King to spełnienie marzeń z dzieciństwa.
Imponująca skala
Zestaw Statek piracki od firmy Mould King zwraca na siebie uwagę skalą. W sumie składa się on z 3139 elementów, które po złożeniu tworzą konstrukcję o 76 cm długości, 61 cm wysokości i 25,5 cm szerokości. Trudno więc przejść obojętnie obok takiego giganta. Szczególnie, jeśli spojrzymy na jego cenę.
Skoro już wspomniałam o cenie, obecnie na Amazon.pl zestaw nabędziecie za 492,99 zł. Co ciekawe, za podobne pieniądze firma LEGO również oferuje statek piracki, tyle że ilość elementów, jak i jego wymiary znacznie odbiegają od propozycji Mould King. Według mnie zwycięzca może być więc tylko jeden.
Statek Piracki od Mould King za 492,99 zł.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!