Nagrywanie gier na Steam jest już dostępne dla wszystkich. Valve ostatecznie porzuca starsze Windowsy
Steam pozwala już na nagrywanie i szybkie przechwytywanie klipów z gier wszystkim użytkownikom. Aktualizacja to także ostateczny koniec wsparcia Windowsa 7 i 8.
Nagrywanie gier oficjalnie zadebiutowało na Steamie. Funkcja, o której dowiedzieliśmy się prawie rok temu, trafiła na platformę Valve wraz z nową aktualizacją klienta sklepu, po beta-testach rozpoczętych w czerwcu.
Jak podkreślono w świeżo opublikowanym ogłoszeniu, od czasu bety do funkcji nagrywania dodano sporo nowych opcji. Gracze mogą m.in. wybrać osobne ustawienia dla poszczególnych gier i ustawić skrót klawiszowy dla szybkiego nagrywania.
Jak pisaliśmy przy okazji beta-testów, funkcja pozwala na nagrywanie zarówno krótkich klipów, jak i dłuższych filmów z gier na Steamie. Opcja ta działa także na Steam Decku, aczkolwiek część starszych gier może nie pozwalać na korzystanie ze znaczników osi czasu (które można wykorzystać do wyróżnienia wydarzeń w grze, na przykład zgonu bohatera). Wszystkie kompatybilne tytuły zostały wyróżnione w wyszukiwarce Steama.
Przypomnijmy też, że Steam nagrywa wyłącznie gry, tak więc nie przechwyci obrazu pulpitu lub z innych aplikacji. Platforma pozwala nawet wydzielić z nagrania dźwięki innych programów, na przykład powiadomień Discorda lub czatu głosowego.
Opcja jest dostępna w „Ustawieniach” Steama, w zakładce „Nagrywanie gier”, a stworzone z jej pomocą filmiki można udostępnić bezpośrednio na swoim profilu lub zapisać na swoim komputerze albo Steam Decku. Valve zapewnia, że funkcję zaprojektowano tak, by „zużywała jak najmniejszą możliwą ilość zasobów komputera podczas gry”.
Więcej informacji na temat nagrywania gier na Steamie znajdziecie w artykule opublikowanym przez Valve w dziale wsparcia technicznego platformy.
Co się tyczy wspomnianej aktualizacji Steama, ta wprowadza także garść usprawnień. Co jednak ważniejsze, wraz z nową wersją platforma Valve przestaje działać na urządzeniach z systemami Windows 7 i Windows 8. Formalnie nastąpiło to już na początku roku, ale dopiero wczorajsze uaktualnienie przypieczętowało porzucenie tych systemów operacyjnych.