autor: Fajek
Nadchodzi Comanche...
Jakieś 9 lat temu zobaczyłem grę, która zmusiła mnie do zakupu bardzo silnej maszyny jaką był (na ówczesne czasy) 386DX 40MHz i 4 MB RAM. Grafika nie tyle powalała co nie pozwalała się ruszyć przez jakiś czas. A wszystkiemu winny sprawca jakim była gra Comanche.
Jakieś 9 lat temu zobaczyłem grę, która zmusiła mnie do zakupu bardzo silnej maszyny jaką był (na ówczesne czasy) 386DX 40Mhz i 4 MB RAM. Grafika nie tyle powalała co nie pozwalała się ruszyć przez jakiś czas. A wszystkiemu winny sprawca jakim była gra Comanche.
Tak, to już 9 lat minęło od czasu gdy po raz pierwszy mogliśmy zasiąść za sterami tego najnowocześniejszego amerykańskiego śmigłowca bojowego o nazwie RAH-66 Comanche. W późniejszym czasie pojawiły się kontynuacje tego tytułu, jednak już nie tak zdumiewające jak część pierwsza. Od wydania ostatniej części, dokładnie to trzeciej, minęło już prawie 5 lat i co poniektórzy mogli pomyśleć, że Novalogic zaprzestała kontynuować serię. Błąd! Ponieważ wielkimi krokami nadchodzi Comanche 4.
Jego wizytówką jak zwykle ma być rewelacyjna grafika i efekty. Wnioskując po zdjęciach twórcy nie rzucają słów na wiatr. Proponuję samemu ocenić – zdjęcia jak zwykle dostępne na stronach naszego serwisu. Tymczasem mam dla Was coś co powinno dobitnie pokazać, że Commanche będzie najładniejszą grą z tego gatunku – film. Wystarczy zaglądnąć do naszego działu „Pliki” i pobrać go bezpośrednio stamtąd. Ja osobiście mam pewne kłopoty z mówieniem, gdyż jeszcze nie odnalazłem szczęki, która jakiś czas temu spadła pod stół. :-)