Na potrzeby tej uroczej gry twórca przez 7 lat ręcznie malował obrazy
Artysta przez 7 lat malował obrazy do swojej gry. Trailer robi spore wrażenie.
Czy prostą na pierwszy rzut oka grę indie można tworzyć przez wiele lat? Oczywiście, że tak, ponieważ – jak doskonale wiemy – pozory potrafią mylić. Doskonałym tego przykładem jest The Master’s Pupil, czyli połączenie gry logicznej z platformówką, której twórca poświęcił aż 7 lat na to, aby ręcznie namalować mnóstwo obrazów stanowiących podstawę oprawy graficznej tego tytułu.
Uczta nie tylko dla miłośników malarstwa
W The Master’s Pupil przyjdzie nam eksplorować barwny świat obrazów Claude’a Moneta, obserwując jego zmagania z chorobą, przez którą malarz miał problemy ze wzrokiem. Twórca gry, Pat Naoum, przez 7 lat ręcznie malował obrazy, na których oparł swoją produkcję.
Charakterystyczna oprawa graficzna to nie jedyna silna strona gry. Ważną rolę odgrywają tu oczywiście historia, łamigłówki oraz bardzo przyjemna, relaksująca muzyka. Produkcja wyraźnie nawiązuje do życia Claude’a Moneta, ale nie jest bezpośrednią biografią. Podczas zabawy nie uświadczymy dialogów mówionych ani pisanych, więc niektórych rzeczy będzie trzeba się domyślić.
Twórca zdradził, że rozgrywka w The Master’s Pupil została zainspirowana przez takie gry jak Braid oraz Limbo, co wyraźnie widać na trailerze. W produkcji znajduje się 12 poziomów oraz 16 głównych mechanik, wśród których można wymienić łączenie kolorów czy niszczenie kryształów.
The Master’s Pupil zadebiutuje 28 lipca na PC, komputerach Mac oraz konsoli Nintendo Switch. Jeżeli chcecie przetestować produkcję za darmo, to na Steamie znajdziecie jej demo.