autor: Dorota Drużko
Mroczniejsze Diablo III w akcji
Jak wiemy oprawa graficzna nowego Diablo wciąż budzi liczne kontrowersje wśród fanów serii, którzy uważają ją za zbyt kolorową. Mieliśmy juz okazję zobaczyć przeróbki screenshotów i poznaliśmy zdanie Blizzarda na ich temat. Według twórców bardziej mroczne i mniej nasycone środowisko byłoby zbyt monotonne, a wrogowie za bardzo zlewaliby się z tłem.
Jak wiemy oprawa graficzna nowego Diablo wciąż budzi liczne kontrowersje wśród fanów serii, którzy uważają ją za zbyt kolorową. Mieliśmy już okazję zobaczyć przeróbki screenshotów i poznaliśmy zdanie Blizzarda na ich temat. Według twórców bardziej mroczne i mniej nasycone środowisko byłoby zbyt monotonne, a wrogowie za bardzo zlewaliby się z tłem, przez co walka z nimi stałby się bardziej uciążliwa. Jeden z fanów, sam siebie określający mianem Suzou, postanowił więc sprawdzić, czy rzeczywiście sugerowana przez graczy stylistyka kiepsko sprawdzałaby się w akcji. W tym celu zmodyfikował pierwszych dwanaście minut wypuszczonego przez Blizzarda filmu prezentującego gameplay, upodabniając go do wspomnianych screenshotów. Dla lepszego porównania fragmenty oryginalnej wersji przeplatają się ze zmodyfikowanymi przez Suzo. Filmik, w nienajlepszej jakości, możecie obejrzeć w serwisie DIII, natomiast w wyraźniejszej wersji możemy pobrać go za pośrednictwem Rapidshare.
Oto co dokładniej zrobił Suzo, aby uzyskać taki efekt: zmniejszył nasycenie środowiska, pozostawiając kolorowe efekty towarzyszące użyciu czarów i umiejętności, a na wszystko narzucił jeszcze efekty ziarnistości i winiety, tak aby obraz w środku ekranu był bardziej wyrazisty niż na w dalszej jego części. Autor filmu wspomniał też, że ma mieszane uczucia co do klimatu nowego Diablo, ponieważ z jednej strony szanuje ekipę, która go tworzy, z drugiej jednak jako fan wolałby bardziej gotycki nastrój.
Który styl byłby lepszy - zaprezentowany przez Suzou, czy oryginalny Blizzarda - pozostaje kwestią gustu. Trzeba jednak zauważyć, iż istotnie przy mniejszym nasyceniu barw przeciwnicy są słabiej widoczni. Być może nie przeszkadza to podczas oglądania, jednak nie wiadomo jakie pozostawiłoby wrażenia z gry. Poza tym chyba jednak powinniśmy zaufać firmie, która ma na koncie praktycznie same hity, w tym dwie poprzednie, genialne odsłony Diablo.