Motorola żąda 4 miliardów rocznie od Microsoftu za technologię wykorzystywaną w Xboksie 360

Microsoft ujawnił, że firma Motorola Mobility Holdings zażądała wypłacania rocznie 4 miliardów dolarów należności patentowych za wykorzystanie technologii niezbędnej do działania Xboksa 360. Koncern z Redmond stwierdził, że te przesadzone żądania nie mogą zostać przyjęte przez żadną racjonalną firmę. Spór pomiędzy gigantami trwa od dłuższego czasu i dotyczy nie tylko popularnej konsoli, ale także telefonów z systemem Android.

Motorola i Microsoft spotkały się w sądzie w Seattle, aby ustalić, czy między firmami doszło do nadużyć w sprawie licencjonowania patentów. Motorola żąda podobno powyższej kwoty za 50 patentów dotyczących kompresji wideo, z których korzystał Microsoft. Rozmowy w sprawie tych rozwiązań były prowadzone w październiku 2010 roku. Zdaniem przedstawiciela Motoroli, Microsoft otrzymał standardową ofertę, ale nie sfinalizował jej i w końcu nie kupił licencji.

Firmy koegzystowały bez problemów, bo miały wspólny cel: Microsoft dostarczał systemu operacyjnego do telefonów Motorolii. Kiedy okazało się, że oprogramowanie poniosło porażkę rynkową, Motorola wróciła do Androida. Rozpoczął się spór, w wyniku którego Motorola chce ograniczyć dostępność produktów Microsoftu w Niemczech i zablokować sprzedaż Xboksa. Microsoft próbuje za to zakazać importowania telefonów Motorolii z Androidem do USA.

Kto ma racje w tym sporze? Określi to sąd z Seattle. Wydaje się jednak, że sprawa nie będzie łatwa, bo chociaż Motorola ma pewne podstawy do działania, to staje przeciwko gigantom. Koncern produkujący telefony toczy bowiem batalię sądową także z twórcami iPada i iPhone’a. Co więcej, firmy Apple i Microsoft poskarżyły się Unii Europejskiej na Motorolę właśnie w związku nadużyciami patentowymi. Na rozwiązanie sprawy trzeba będzie poczekać jeszcze kilka miesięcy.