Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 3 grudnia 2014, 12:25

autor: Retromaniak

MiniDayZ, Dragon Age: The Last Court, Stormthrone i inne najlepsze gry przeglądarkowe listopada

Dziś ponownie przyglądamy się najciekawszym grom ubiegłego miesiąca, w które zagrać możecie za darmo z poziomu dowolnej przeglądarki internetowej.

MiniDayZ, Dragon Age: The Last Court, Stormthrone i inne najlepsze przeglądarkowe gry listopada - ilustracja #1

Jak zwykle na początku miesiąca, wybraliśmy dla Was kilka najciekawszych gier przeglądarkowych ostatnich tygodni. Gier, które jeszcze do niedawna traktowane były jako produkcje niższej jakości, przeznaczone co najwyżej dla casualowych odbiorców. Dziś nowe, coraz bardziej rozbudowane tytuły pojawiają się w przeglądarkach regularnie, zapewniając graczom długie godziny zabawy i zdobywając coraz większe rzesze odbiorców. O popularności gatunku najlepiej świadczą regularne aktualizacje najważniejszych tytułów oraz nieustannie wzrastające przychody, osiągane przez twórców z tytułu mikropłatności. Niewielu zdaje sobie sprawę z tego, że nierzadko przekraczają one wielokrotnie zyski z wysokobudżetowych produkcji komercyjnych.

Listopad był dla amatorów zabawy w przeglądarkach miesiącem całkiem udanym. Pojawiło się kilka istotnych aktualizacji najpopularniejszych tytułów, takich jak Grepolis, Uptasia, Rail Nation, My Little Farmies czy Polwars. Zapowiedziano także kilka interesujących pozycji, wśród których na szczególne wyróżnienie zasługuje z pewnością Elvenar – osadzona w realiach fantasy strategia studia InnoGames. Mając na uwadze pierwsze opublikowane materiały oraz sukces, jaki odniosły poprzednie gry niemieckiego producenta (Tribal Wars, Grepolis czy Forge of Empires), możemy chyba spodziewać się kolejnego potencjalnego hitu. Zamknięte beta testy Elvenar planowane są na styczeń 2015, a zapisać możecie się do nich na oficjalnej stronie gry.

Tymczasem przyjrzyjmy się kilku nie mniej interesującym tytułom, w które zagrać możecie już dziś.

MiniDayZ

MiniDayZ, Dragon Age: The Last Court, Stormthrone i inne najlepsze przeglądarkowe gry listopada - ilustracja #2
MINIDAYZ
  1. Producent: Bohemia Interactive.
  2. Premiera: 21 listopada 2014.

Nie ma chyba wśród graczy nikogo, kto nie słyszałby o DayZ – popularnej modyfikacji strzelnaki ArmA II studia Bohemia Interactive. Podczas gdy DayZ (w wersji samodzielnej) znajduje się wciąż w fazie testowej, a premiery finalnej wersji możemy spodziewać się dopiero w 2016 roku, tytuł nieustannie inspiruje do tworzenie wzorowanych na nim gier. Tak właśnie jest w przypadku MiniDayZ – fanowskiej produkcji, w którą zagrać możemy z poziomu przeglądarki na oficjalnej stronie gry.

Ogólne zasady rozgrywki nie odbiegają w znaczącym stopniu od założeń gry macierzystej. Przenosimy się bowiem na znajome tereny opanowane przez krwiożercze żywe trupy, a naszym głównym zadaniem jest przeżycie. W tym celu eksplorujmey niebezpieczne i nieprzyjazne środowisko, gromadząc jedzenie i zapasy niezbędne do przetrwania. Podczas zabawy musimy unikać większych grup zombie, a także stanowiących równie poważne zagrożenie innych ocalałych. W odróżnieniu od pierwowzoru, MiniDayZ ukazuje rozgrywkę z kamery, umieszczonej wysoko nad głową postaci, zaś oprawa graficzna gry zrealizowana została w stylistyce 16-bitowych produkcji RPG. Zabawa przeznaczona jest wyłącznie dla jednego gracza, a do jej rozpoczęcia wystarczy posiadanie lub założenie konta w serwisie dewelopera.

  1. MiniDayZ – zagraj

Dragon Age: The Last Court

MiniDayZ, Dragon Age: The Last Court, Stormthrone i inne najlepsze przeglądarkowe gry listopada - ilustracja #3
DRAGON AGE: THE LAST COURT
  1. Producent: Failbetter Games.
  2. Premiera: 9 listopada 2014.

18 listopada miała miejsce światowa premiera Dragon Age: Inquisition – trzeciej części głośnej sagi RPG studia BioWare. Kilka dni wcześniej na serwerach firmy EA uruchomiono specjalną platformę Dragon Age: Keep, integrującą społeczność graczy i pełniącą rolę swoistego kreatora zapisów, który pozwala zaimportować do najnowszej odsłony serii wszelkie decyzje podjęte w poprzednich częściach gry. Na fanów cyklu, którzy zdecydują się odwiedzić nową platformę, czeka niespodzianka w postaci darmowej gry przeglądarkowej, osadzonej w uniwersum Dragon Age’a. Za jej opracowanie odpowiedzialna jest ekipa studia Failbetter Games, znana szerzej głównie za sprawą planowanej na 2015 rok steampunkowej strategii Sunless Sea.

Dragon Age: The Last Court to tekstowa gra przygodowa, wzbogacona elementami strategii, karcianki oraz RPG. Fabuła produkcji stanowi swoisty łącznik pomiędzy wydarzeniami, ukazanymi w Dragon Age II a Dragon Age: Inquisition. W grze wcielamy się we władcą krainy Serault, a naszym zadaniem jest zarządzanie dworem, dbanie o jego politykę, zawieranie sojuszy itp. Podczas zabawy musimy uważnie słuchać opinii i sugestii naszych podwładnych, gdyż dowiadujemy się w ten sposób, jak jesteśmy postrzegani we własnym królestwie.

Produkcja studia Failbetter Games z pewnością nie jest grą dla każdego, zaś dla wielu okazjonalnych graczy może okazać się propozycją nie do przełknięcia. Większość czasu w grze spędzamy bowiem czytając narrację i podejmując szereg decyzji, mających bezpośredni wpływ na rozwój fabuły. Posługujący się językiem angielskim fani uniwersum, powinni być jednak usatysfakcjonowani możliwością poznania dodatkowej historii, osadzonej w świecie gry. Aby ją poznać, wystarczy zalogować się na stronie gry swoim identyfikatorem z serwisu Origin.

  1. Dragon Age: The Last Court – zagraj

Stormthrone: Aeos Rising

MiniDayZ, Dragon Age: The Last Court, Stormthrone i inne najlepsze przeglądarkowe gry listopada - ilustracja #4
STORMTHRONE: AEOS RISING
  1. Producent: R2Games.
  2. Premiera: otwarte testy alfa od 19 listopada 2014.

19 listopada ruszyły otwarte testy nowej gry MMORPG pochodzącego z Hong Kongu studia R2Games, znanego m.in. z takich produkcji jak Wartune, Sword Saga czy League of Angels. Tytuł reklamowany jest jako największe i najdroższe przeglądarkowe MMO w historii, co widać chociażby po rozmachu, z jakim wykonano stronę gry oraz potężnej akcji promocyjnej, rzadko spotykanej przy okazji gier WWW. Dodatkowym atutem gry jest ujawniona nieco wcześniej epicka ścieżka dźwiękowa, do której stworzenia zatrudniono orkiestrę symfoniczną oraz światowej sławy kompozytora Daniela Sadowskiego, mającego na swoim koncie m.in. soundtrack do Counter-Strike: Global Offensive.

Pod względem fabuły oraz mechaniki Stormthrone nie odbiega jednak od większości przeglądarkowych gier MMORPG. W grze bierzemy udział w wielkiej wojnie o tytułową krainę Aeos, która została osaczona przez demony, a jedynym dlań ratunkiem są wcielający się w herosów gracze. Do naszej dyspozycji oddano sześć typowych klas: Wojownika, Łotrzyka, Paladyna, Maga, Kapłana i Łowcę. Rozgrywka podzielona jest standardowo na dwa tryby. W wariancie PvE wykonujemy kolejne zadania fabularne, eksplorując rozległe tereny oraz lochy i walcząc z napotykanymi demonami. Zyskane w ten sposób doświadczenie wpływa na rozwój poszczególnych cech naszego bohatera, których rodzaj zależny jest oczywiście od klasy postaci. Tryb PvP przewiduje zaś walki pomiędzy graczami, w których możemy skonfrontować swojego bohatera z tysiącami użytkowników z całego świata.

  1. Stormthrone: Aeos Rising – zagraj

Kingdom Rift

MiniDayZ, Dragon Age: The Last Court, Stormthrone i inne najlepsze przeglądarkowe gry listopada - ilustracja #5
KINGDOM RIFT
  1. Producent: R2Games
  2. Premiera: otwarte testy beta od 6 listopada 2014.

Podczas gdy opisywany wyżej Stormthrone wszedł w otwartą fazę alfa, pełną parą ruszyły beta testy innej produkcji MMORPG firmowanej przez R2Games, co świadczy dobitnie o dużej prężności i wszechstronności producenta. W fabułę gry wprowadza nas historia jakich wiele: mamy więc tytułowe królestwo, któremu grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. Jak łatwo się domyśleć, jedyną osobą mogącą uchronić je od zagłady jest kontrolowany przez gracza bohater. Do wyboru mamy trzy klasy postaci: Wojownik, Łowca i Czarodziej, specjalizujące się w walce w zwarciu, walce na dystans lub w magii. Zabawa polega w znacznej mierze na przemierzaniu ogromnego, otwartego świata i realizacji kolejnych misji fabularnych, zlecanych przez napotykane postacie niezależne. Jak w każdej grze MMORPG, także i w Kingdom Rift nie mogło zabraknąć systemu rozwoju postaci oraz rozlicznych walk, toczonych zarówno z grasującymi po królestwie hordami potworów (PvE) jak i innymi graczami (PvP). W tym miejscu pochwalić wypada dopracowaną mechanikę walki, porównywalną do tej znanej m.in. z serii Diablo.

Co prawda Kingdom Rift nie wnosi do gatunku MMORPG niczego odkrywczego, ale sam fakt, że w tym samym okresie czasu debiutują na rynku dwie z gruntu podobne gry tego samego producenta, stawia graczy w iście komfortowej sytuacji. Możemy bowiem sami przetestować obie produkcje i wybrać tę, której naszym zdaniem warto poświęcić swój czas. Na chwilę obecną, w odróżnieniu do Stormrthrone – Kingdom Rift dostępny jest zarówno z poziomu strony głównej gry, jak i na platformie Facebook.

  1. Kingdom Rift – zagraj
  2. Kingdom Rift – zagraj na Facebooku

Candy Crush Soda Saga

MiniDayZ, Dragon Age: The Last Court, Stormthrone i inne najlepsze przeglądarkowe gry listopada - ilustracja #6
CANDY CRUSH SODA SAGA
  1. Producent: King.
  2. Premiera: 20 października 2014.

Na zakończenie naszego przeglądu przyjrzyjmy się dwóm grom, reprezentującym nieco spokojniejszy i przystępniejszy gatunek rozrywki. Candy Crush Soda Saga to kolejna odsłona cyklu gier logiczno-zręcznościowych brytyjskiej firmy King. Wcześniejsze części serii, takie jak Bubble Witch Saga, Pet Rescue Saga czy Farm Heroes Saga zyskały serca graczy mobilnych i przeglądarkowych na całym świecie. Nic więc dziwnego, że twórcy trzymają się sprawdzonych rozwiązań, proponując utrzymaną w podobnej stylistyce produkcję, która zadebiutowała w sieci jeszcze pod koniec października, aby już w listopadzie trafić także w ręce posiadaczy urządzeń przenośnych.

Candy Crush Soda Saga to reprezentant casualowego gatunku gier typu „match 3”, których ogólnym założeniem jest dopasowywanie do siebie co najmniej trzech podobnych elementów. Zabawa polega niemal dokładnie na tych samych zasadach, co w wydanej w 2012 roku Candy Crush Saga. Rozgrywkę wzbogacono jednak tytułowymi napojami gazowanymi, a jednym z naszych głównych zadań na kolejnych etapach gry jest napełnianie ich zawartością plansz. Czynimy to łącząc kolorową wodę umieszczoną w butelkach, ze słodyczami o tej samej barwie (np. dwa niebieskie żelki + niebieska butelka z napojem). Na wykonanie określonych celów mamy tylko kilkanaście ruchów, przy czym im mniej ich wykorzystamy, tym więcej punktów wpadnie na nasze konto. Proste zasady rozgrywki oraz zabawna i kolorowa grafika czynią z gry doskonałą propozycję do odstresowania się podczas przerwy w pracy czy nauce.

  1. Candy Crush Soda Saga – zagraj na Facebooku

Perły z lamusa: Criminal Case

MiniDayZ, Dragon Age: The Last Court, Stormthrone i inne najlepsze przeglądarkowe gry listopada - ilustracja #7
CRIMINAL CASE
  1. Producent: Pretty Simple.
  2. Premiera: 15 listopada 2012.

W jednym z naszych wcześniejszych przeglądów pisaliśmy o interesującej grze logiczno-przygodowej Psychic Clues, w której badaliśmy kolejne zagadki kryminalne wykorzystując wrodzone zdolności parapsychiczne. Dziś chcielibyśmy przypomnieć jej nieco starszą i zdecydowanie bardziej dopracowaną poprzedniczkę: Criminal Case, która w 2013 roku należała do grona najpopularniejszych aplikacji w serwisie Facebook, zyskując zaszczytny tytuł „Facebook Game of the Year”.

Criminal Case jest detektywistyczną grą logiczną, wykorzystującą mechanikę popularnych casualowych produkcji typu „hidden object”. W grze wcielamy się w rolę policyjnego detektywa, którego zadaniem jest rozwiązywanie kolejnych zagadek kryminalnych na terenie fikcyjnego miasta Grimsborough. Jak łatwo się domyśleć, zabawa polega w głównej mierze na przeszukiwaniu kolejnych lokacji, wypełnionych masą ukrytych przedmiotów w poszukiwaniu poszlak i tropów, pozwalających na finalne ujęcie i osądzenie sprawcy. W każdej z powiązanych z daną zbrodnią lokacji zdobywamy gwiazdki, które pozwolą nam na podejmowanie typowych czynności detektywa, takich jak identyfikacja dowodów czy przesłuchiwanie świadków. Wzorem typowych produkcji facebookowych nasze działania ogranicza jednak dość szybko wyczerpująca się energia. Jeśli nie chcemy czekać na jej odnowienie, pozostaje nam zaproszenie do wspólnej zabawy odpowiednią liczbę znajomych, bądź skorzystanie z systemu mikrotransakcji. Zabawę urozmaica możliwość odblokowywania elementów wyglądu i ubioru naszego awatara oraz zaadoptowania policyjnego psa, który – regularnie karmiony – zapewni nam dodatkowe bonusy podczas rozwiązywania kolejnych spraw.

  1. Criminal Case – zagraj na Facebooku