Microsoft stworzy grę, która uratuje amerykańską gospodarkę

Gigant z Redmond wraz z amerykańskim rządem planują stworzenie gry, która miałaby pomóc w obniżeniu deficytu budżetowego, z jakim boryka się gospodarka Stanów Zjednoczonych. Jak donosi USA Today, w tej sprawie do prezesa Microsoftu Steva Ballmera zgłosił się szef komisji podatkowej Erskine Bowles.

Erskine Bowles

Balans budżetu stanowi w Stanach Zjednoczonych długoterminowy problem, będący nie lada wyzwaniem dla kolejnych rządów. Wpisał się przy tym na tyle w krajobraz polityczny Ameryki, że stanowi często obiekt niewybrednych żartów. Erskine Bowles uznał, że warto zaznajomić społeczeństwo z problemami jakie wiążą się z gospodarowaniem pieniędzmi na dużą skalę, a najlepszym sposobem na to, będzie gra edukacyjna.

Sam pomysł nie jest nowy. Już w 1994 roku senator Nebraski - Bob Kerrey zaproponował stworzenie gry, której idea obracałaby się wokół redukcji wydatków budżetowych. „Hard Choices” (Trudne Decyzje), gdyż taki tytuł miała nosić produkcja, pozwalałaby wirtualnie obniżać wydatki na wszystko, począwszy od świadczeń dla weteranów, aż po rolnictwo.

Cały pomysł nie jest oczywiście zły, zakładając że znaleźliby się chętni do uczestnictwa w takiej zabawie. Kto wie, może wśród graczy trafią się osoby, których propozycje znajdą swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Jednym z istotnych zagadnień programu, jest nie tylko zapoznanie amerykanów z kwestią budżetu ale również poznanie pomysłów społeczeństwa na rozwiązanie problemów państwa.

Swoją drogą nawet łatwo wyobrazić sobie zastosowanie takiego pomysłu w Polsce i to w różnych dziedzinach życia. Oczywiście na pierwszy ogień poszedłby właśnie budżet ale nic nie stoi na przeszkodzie, by zaprojektować program rozwiązujący inne problemy. Przykładowo „Ciężka Piłka” – gra, w której uczestnicy rozwiązywaliby problemy polskiej piłki nożnej.