Microsoft opatentowuje technologię rozpoznawania ruchu

Porównując sprzętowe specyfikacje konsol nowej generacji, nie da się ukryć, iż "dziecko" Nintendo, Revolution, pozostaje w tyle za rywalami z Microsoftu oraz Sony. Jednak już dawno kierownictwo Nintendo zapowiadało, iż będzie walczyć z konkurencją nie za pomocą sprzętu, ale za pomocą innowacyjnego podejścia do rozrywki. Przykładem tego jest kontroler do Revolution, który m.in. reaguje na ruchy. Jednak może okazać się, iż w momencie premiery konsoli, Nintendo straci nieco asów z rękawa.

W zeszłym tygodniu bowiem serwis Razoric.com zasugerował, iż Sony pracuje nad podobnym kontrolerem przeznaczonym dla PlayStation 2, a teraz wygląda na to, iż do wykorzystania technologii rozpoznawania ruchu, przymierza się gigant z Redmond. Argumentem przemawiającym za takim stwierdzeniem może być zarejestrowanie przez Microsoft nowej metody "pomiaru przestrzeni". Przekładając na nasze, w patencie opisano technologię pozwalającą na śledzenie ścieżki obiektu w przestrzeni trójwymiarowej za pomocą szeregu kamer. Przy czym technologia ta jest dokładniejsza i bardziej przyjazna dla użytkownika, niż dotychczas wykorzystywane. Co ciekawe, patent został zgłoszony do urzędu juz w sierpniu 2004. Niestety, we wniosku nie wspomniano o grach komputerowych, jednak można przeczytać w nim, iż wspomniana technologia przy pewnych modyfikacjach może znaleźć zastosowanie w urządzeniach zbliżonych parametrami do komputerów osobistych. Jedyne dokładnie opisane we wniosku zastosowanie to śledzenie drogi osoby poruszającej się po pokoju.

Cóż, zapewne przyjdzie nam jeszcze nieco poczekać na oficjalne informacje w sprawie opisywanej technologii, jednak już dzisiaj możemy popuścić nieco wodze wyobraźni. Łącząc ją z kamerą przeznaczoną dla Xboxa 360, otrzymalibyśmy naprawdę "mocny" kontroler!