autor: Włodarczak Adam
Mario 128 na Nintendo Revolution
O Mario 128, kolejnej wariacji przygód słynnego hydraulika, po raz pierwszy usłyszeliśmy około pięć lat temu, podczas trwania imprezy Space World. Shigeru Miyamoto, jeden z najwyżej postawionych ludzi w korporacji Nintendo, zapowiadał lakonicznie pojawienie się tego tytułu na nową – w tamtym okresie – platformę, Nintendo GameCube. Minęło sporo czasu od tego wydarzenia – co dzieje się z Mario 128?
O Mario 128, kolejnej wariacji przygód słynnego hydraulika, po raz pierwszy usłyszeliśmy około pięć lat temu, podczas trwania imprezy Space World. Shigeru Miyamoto, jeden z najwyżej postawionych ludzi w korporacji Nintendo, zapowiadał lakonicznie pojawienie się tego tytułu na nową – w tamtym okresie – platformę, Nintendo GameCube. Minęło sporo czasu od tego wydarzenia – co dzieje się z Mario 128?
Do tej pory pracownicy japońskiego giganta utrzymywali, że niniejszy program tworzony jest z myślą o konsoli GameCube – aż do niedawna. Otóż Shigeru Miyamoto w jednym z wywiadów potwierdził (jak zwykle bardzo zwięźle) wcześniejsze przypuszczenia, że Mario 128 trafi na najnowszą, jeszcze przygotowywaną konsolę Nintendo Revolution. Co ciekawe, do niedawna ten sam pan zarzekał się, że owa gra pojawi się GC (vide news z końca listopada 2004r).
Poza tymi doniesieniami nic więcej nam nie zdradzono – o nadchodzącej grze wiemy nadal tyle, co wcześniej, czyli mówiąc wprost – praktycznie nic. Równie skrótowe informacje napływają do nas na temat samej platformy Revolution – czyżby była to celowa polityka szefów Nintendo?