Mabinogi II: Arena - pierwsze materiały video z następcy Vindictusa
Firma Nexon opublikowała pierwsze materiały video z sieciowej gry akcji Mabinogi II: Arena, która stanowić będzie następcę popularnego Vindictusa. Filmiki pokazują możliwości nowego silnika graficznego oraz ulepszenia systemu walki.
Na targach G*Star 2012 firma Nexus zapowiedziała grę Mabinogi II: Arena, która ma być następcą popularnej sieciowej gry fantasy Vindictus. Nacisk ponownie położony zostanie na przygody niewielkich grup graczy, którzy przemierzać będą zamknięte mapy, eliminując po drodze wszystkich wrogów.
Co ciekawe, zgodnie z tytułem, większość lokacji ma mieć postać rozległych aren i na trybunach zasiądą inni gracze. Poza obserwowaniem przebiegu akcji będą mogli też w ograniczony sposób wpływać na jej przebieg, np. poprzez rzucanie przedmiotami. Gdy zwolni się miejsce w grupie, to właśnie z publiczności rekrutowane będą zastępstwa. Ponadto bohaterowie otrzymają możliwość dzielenia się przedmiotami z widownią.
System walki będzie rozwinięciem rozwiązań z Vindictusa i przypominać ma dobre gry akcji. Kluczową rolę odegrają zatem umiejętności samych graczy i to od ich zręczności zależeć ma wynik starć. Natomiast statystyki postaci będą miały znaczenie drugorzędne. W trakcie potyczek wykorzystamy szeroki wachlarz uzbrojenia. Nie zabraknie też wymagających udziału kilku osób kombosów oraz wytresowanych zwierząt, które posłużą jako wierzchowce.
Jeśli chodzi o grafikę, to autorzy porzucili znany z pierwowzoru silnik Source i zastąpili go własną technologią, nazwaną Silvervine, która ma dostarczyć znacznie wyższy poziom detali oraz bardziej atrakcyjne efekty świetlne i cząsteczkowe.
Mabinogi II: Arena powstaje w studiu DevCat, a produkcja finansowana jest wspólnymi siłami firm Nexon i NCsoft. Gra ukaże się wyłącznie na pecetach. Podczas targów G*Star 2012 udostępniono odwiedzającym liczne stanowiska z grywalną wersją, co daje nadzieję, że nie będziemy musieli zbyt długo czekać na premierę.
Inspirowane mitami celtyckimi MMORPG Mabinogi zdobyło dużą popularność na rynku azjatyckim, jednak tego sukcesu nie udało mu się powtórzyć na Zachodzie. Gracze z Europy i Stanów Zjednoczonych cieplej przyjęli Mabinogi Heroes, czyli poboczną odsłonę marki, która wydana została w języku angielskim jako Vindictus. Projekt ten porzucił duży otwarty świat znany z pierwowzoru i zamiast tego skoncentrował się na małych instancjonowanych lochach. Ponadto kreskówkową stylistykę zastąpiono bardziej realistycznymi projektami postaci.
Zapowiedziane właśnie Mabinogi II: Arena wydaje się być spadkobiercą Vindictusa, zarówno pod względem stylu wizualnego, jak i mechanizmów rozgrywki. Natomiast dla fanów pierwowzoru Nexon szykuje Project NT. Nie jest to bezpośrednia kontynuacja pierwszego Mabinogi, ale oferuje bardzo podobne kreskówkowe klimaty, znajomy system walki oraz otwartą strukturę świata.